Obszary, którymi nielegalnie się handluje, są zamieszkane przez rdzenne plemiona i objęte ochroną.
Najwięcej ofert sprzedaży pochodzi z najbardziej wylesionego brazylijskiego stanu Rondônia, jedna z nich dotyczy obszaru o powierzchni tysiąca boisk piłkarskich.
Dziennikarze BBC zorganizowali spotkanie czterech oferentów z tego stanu z tajnym agentem, podszywającym się pod prawnika, reprezentującego zamożnych inwestorów.
Jeden ze sprzedawców oferował działkę wewnątrz rezerwatu zamieszkanego przez około 200 przedstawicieli rdzennego plemienia Uru Eu Wau Wau, za 16 400 dolarów. Twierdził, że oferowany teren nie jest zamieszkany, a najbliższe wioski indiańskie oddalone są o ok. 50 km.
Większość sprzedających przyznaje otwarcie, że nie ma żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzać, iż oferowane przez nich działki stanowią ich własność.