46-letniemu Donaldowi Grantowi podano śmiertelny zastrzyk w zakładzie karnym stanu Oklahoma w McAlester. Mężczyzna został uznany za zmarłego w czwartek o godzinie 10:16.
Była to pierwsza egzekucja w USA w 2022 roku i trzecia w Oklahomie od czasu, gdy stan wznowił wykonywanie śmiertelnych zastrzyków w październiku po prawie siedmioletniej przerwie.
Grant zwrócił się do sędziego federalnego o tymczasowe wstrzymanie egzekucji. Powoływał się kwestionowanie używanego w stanie środka. Zarówno sędzia federalny, jak i trzyosobowy panel 10. okręgu Sądu Apelacyjnego USA w Denver wcześniej odrzucili ten wniosek. Sąd Najwyższy USA odrzucił prośbę Granta w środę.
Kilku więźniów z celi śmierci w Oklahomie oczekujących na wykonanie egzekucji, starało się o opóźnienie wykonania wyroku po tym, jak John Grant dostał konwulsji na noszach i wymiotował po otrzymaniu pierwszej dawki midazolamu, środka uspokajającego, podczas październikowej egzekucji.
Egzekucja Johna Granta była pierwszą w tym stanie od czasu, gdy problemy ze śmiertelnym zastrzykiem w 2014 i 2015 roku doprowadziły do moratorium.