27-letnia Polka – jak ustaliło Biuro Detektywistyczne Lampart – padła ofiarą zorganizowanej przestępczej siatki, która wynajduje w Polsce młode kobiety i wysyła je za granicę w charakterze dziewczyn do towarzystwa. Dane 72 osób zamieszanych w proceder detektywi przekazali do Centralnego Biura Śledczego Policji oraz do Prokuratury Krajowej. Czy ich ustalenia rozwiążą zagadkę śmierci Magdaleny Żuk?
Sprawę od końca kwietnia bada prokuratura i policja, ale też, z własnej inicjatywy – firma Lampart. Śledczy nie wyłonili dotąd dominującej wersji, jednak ustalenia detektywów – jeżeli zostaną potwierdzone dowodami – mogą być przełomem. Wynika z nich, że wyjazd do Egiptu nie był przypadkowy, a kobieta padła ofiarą handlarzy ludźmi.