Przedstawiciele brytyjskiego przemysłu mięsnego apelują do rządu by jak najszybciej zaszczepić pracowników z tego sektora, by zachować ciągłość dostaw do sklepów. To samo ma dotyczyć pracowników w portach, urzędach celnych i innych instytucja zajmujących się dostawami żywności na terenie Wielkiej Brytanii - informuje BBC.
Simon Roberts, szef sieci supermarketów Sainsbury's zaapelował, by w pierwszej kolejności zaszczepić także kasjerów, którzy są najbardziej narażeni w sklepach na ewentualne zarażenie koronawirusem.
Jednak zdaniem rządu przemysł spożywczy i handel są "dobrze przygotowane" jeśli chodzi o ochronę przed Covid-19 i są w stanie dalej pracować i dostarczać żywność.
Inaczej jest według przedstawicieli branży mięsnej. Według związku branżowego British Meat Processors Association (BMPA) koronawirus oraz brexit poważnie zaburzyły system produkcji i dystrybucji mięsa na terenie Wielkiej Brytanii. Zakłady mięsne nie mogą pozwolić sobie na przestoje, dlatego też pracownicy produkcyjni powinni zostać zaszczepienie jak najwcześniej.
Według planu przedstawione przez rząd Borisa Johnsona jako pierwsi zostaną zaszczepieni seniorzy i osoby najbardziej narażone na komplikacje związane z infekcją.