23 września Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe uznał studentkę Julię Landowską winną obrazy moralności publicznej, ale jednocześnie odstąpił od wymierzania wobec niej kary. Zdaniem sądu zachowanie oskarżonej, czyli użycie wulgaryzmu naruszyło przyjęte normy społeczne i kulturalne i bez znaczenia jest tu kontekst i okoliczności podczas, których te słowa padły.

Jak informuje portal oko.press 11 października 2023 adwokat Julii Landowskiej, prof. Michał Romanowski, złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Argumentuje, że choć zapadł dopiero wyrok w pierwszej instancji i można od niego apelować, to Landowska nie ma w Polsce szans na bezstronny, niezawisły sąd.

Julia Landowska i jej obrońca, prof. Romanowski, podnoszą w skardze do ETPCz, że Polska naruszyła art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (prawo do swobody wypowiedzi) i art. 6 Konwencji (prawo do rzetelnego procesu z udziałem niezależnego sędziego).

"Skarżąca została dwukrotnie – najpierw w wyroku nakazowym, a następnie w wyroku sądu I instancji – uznana winną przez sąd w składzie jednoosobowym, w którym za każdym razem zasiadał asesor sądowy (tzw. sędzia na próbę)" – pisze obrońca w skardze.

Czytaj więcej

"J***ć PiS" to wulgaryzm i wykroczenie, ale niezasługujące na karę