Sebastian M. został zatrzymany w Dubaju po akcji m.in. polskich służb. Obrońca poszukiwanego listem gończym mężczyzny zanim do tego doszło złożył w środę wniosek o wystawienie listu żelaznego dla swojego klienta. Kierowca BMW był poszukiwany w związku ze śmiertelnym wypadkiem na autostradzie A1. Jakie będą teraz dalsze losy kierowcy-pirata?
Są dwie opcje. Pierwsza - to sytuacja w której jakiś kraj, w tym przypadku Emiraty Arabskie, może pójść na skróty niespecjalnie przejmując się regulacjami i odesłać zatrzymanego do miejsca z którego przyleciał. Opcja pójścia na skróty niesie za sobą jednak pewne zagrożenia. Za jakiś czas to Emiraty mogą kierować wniosek do polskiej prokuratury czy organów ścigania wniosek o wydanie w ramach ekstradycji swojego obywatela. Druga sytuacja to ekstradycja - ale ta musi potrwać i bywa, że trwa latami.