Prokuratura zarzuca mężczyźnie dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - pokrzywdzony otrzymał 240 ciosów nożem, 61 ran ciętych oraz 179 ran kłutych, ciosy spowodowały 10-krotne przebicie płuc. Pokrzywdzony zmarł w skutek krwotoku zarówno wewnętrznego jak i zewnętrznego. 

Oskarżony przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak jak przekazał "nie pamięta momentu zadawania ciosów nożem", do których miało dojść w czasie lub po kłótni, która nastąpiła między mężczyznami. Ze względu na ewentualny zanik pamięci zlecono przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej. Biegli uznali, że w chwili czynu był w pełni poczytalny. 

Wobec Leszka Ł. zastosowano areszt tymczasowy oraz zabezpieczenie majątku w wysokości 21 tysięcy złotych. Zgodnie z kodeksem karnym za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem maksymalnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Podczas śledztwa na jaw wyszedł możliwy motyw zbrodni - do zabójstwa miało dojść ze względu na pożyczone 100 zł, które miały być przeznaczone na zakup alkoholu. Do zakupu nie doszło, a pokrzywdzony ich nie oddał. 

Czytaj więcej

Atak nożownika przed prokuraturą w Świnoujściu. Nie żyje kobieta