W sieci opublikowano kolejne e-maile, które - rzekomo - mają pochodzić ze skrzynki e-mailowej szefa KPRM Michała Dworczyka, której zawartość mieli przechwycić hakerzy, co ujawniono w czerwcu.
W mailu, który ma pochodzić z 27 września 2018 roku Mariusz Chłopik, współpracownik premiera pisze o "naradzie kilku znakomitych osób łapiących pewne linki w sądownictwie i powiązań między sędziami a różnymi sprawami" (tak w oryginale - red.).
"Po rozmowach mamy prośbę, by jutro TVP bardzo ładnie zaatakowało te osoby, które taki wyrok wydały i w ogóle warszawski sąd apelacyjny według topowych kancelarii w Warszawie to stajnia augiasza" (tak w oryginale - red.) - dodaje Chłopik.
Z zamieszczonych w mailu informacji, że chodzi o wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który nakazał premierowi Mateuszowi Morawieckiemu zamieszczenie na własny koszt w TVN i TVP Info oświadczenia o treści: „Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 15 września 2018 roku, podczas wiecu wyborczego Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Świebodzinie, że w ciągu jednego do półtora roku wydawana jest przez nas większa suma na drogi lokalne niż za czasów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w ciągu 8 lat. Mateusz Morawiecki Premier Rządu Rzeczpospolitej Polskiej”.
Chłopik w mailu wskazuje na powiązanie sędziego przewodniczącego składowi orzekającemu sądu z byłym ministrem sprawiedliwości w rządzie PO-PSL Zbigniewem Ćwiąkalskim, przypomina, że sąd w przeszłości uniewinnił posłankę PO, Beatę Sawicką, oskarżoną o przyjęcie 50 tys. zł łapówki oraz podkreśla, że Sąd Okręgowy w tej samej sprawie wydał inny wyrok "zachowując rozsądek", ale "im wyżej tym gorzej".