Reklama

Uwagi do raportu ws. tortur w Barczewie i śledztwo w sprawie funkcjonariuszy

Dokument Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur jest nieobiektywny – ocenia Służba Więzienna. Trwa jednak śledztwo ws. podejrzenia znęcania się nad przebywającymi za kratami.

Publikacja: 01.02.2023 16:53

Uwagi do raportu ws. tortur w Barczewie i śledztwo w sprawie funkcjonariuszy

Foto: Adobe Stock

Według działającego przy rzeczniku praw obywatelskich KMPT w Zakładzie Karnym w Barczewie torturowano więźniów. Osadzeni mieli być podtapiani, u jednego doszło do zatrzymania akcji serca. – To rzecz bez precedensu. O ile w przeszłości dochodziło do przestępstwa tortur w Polsce, to nigdy nie ujawniono tego procederu w jednostce penitencjarnej – mówi „Rz” prof. Wojciech Brzozowski, zastępca RPO.

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień, pobicia i znęcania się nad więźniem, po doniesieniu od KMPT, prowadzi prokuratura w Olsztynie.

Niezwłocznie po otrzymaniu raportu KMPT z wizytacji ZK w Barczewie dyrektor generalny Służby Więziennej zlecił przeprowadzenie w tej jednostce kontroli – poinformowała „Rz” mjr Magdalena Socha, rzecznik prasowy DOSW w Olsztynie. Jak dodała, Ministerstwo Sprawiedliwości i Centralny Zarząd Służby Więziennej podchodzą z powagą do każdego sygnału o możliwych nieprawidłowościach. – Dlatego mimo częstej wśród osadzonych praktyki zgłaszania nieprawdziwych zdarzeń czy działań funkcjonariuszy lub wychowawców każda taka sprawa jest wyjaśniana – zapewniła. 

Czytaj więcej

Raport: strażnicy więzienni z Barczewa mieli torturować osadzonych

Według SW podczas wizytacji w Barczewie doszło do incydentu związanego z niewłaściwym zachowaniem kontrolera z KMPT. W efekcie w związku ze zniszczeniem mienia dyrektor zakładu karnego zapowiedział kontrolerowi złożenie przeciwko niemu doniesienia do prokuratury.

Reklama
Reklama

– W opinii Ministerstwa Sprawiedliwości i Centralnego Zarządu Służby Więziennej okoliczności incydentu wskazują na możliwość wystąpienia wady raportu polegającej na braku obiektywizmu autora opracowania, który wstąpił w spór z dyrekcją kontrolowanego zakładu karnego – informuje SW.

Dementuje to prof. Brzozowski. – Raport nie jest dotknięty wadą, w szczególności wadą braku rzetelności. Stanowczo dementuję, jakoby doszło do zniszczenia mienia przez kontrolera. Atmosfera skandalu, jaką próbują wykreować wokół sprawy funkcjonariusze tej placówki, ma na celu próbę odwrócenia uwagi od okoliczności, które obciążają właśnie ich – mówi.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama