Życie pacjentów szpitali musi być skuteczniej chronione

Rośnie liczba samobójstw w polskich szpitalach. Rzecznik praw obywatelskich oczekuje od prokuratora krajowego oraz od ministra zdrowia informacji o skali tego zjawiska oraz działań zapewniających pacjentom bezpieczeństwo i ochronę przed targnięciem się na własne życie

Publikacja: 07.10.2008 07:00

Życie pacjentów szpitali musi być skuteczniej chronione

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W ciągu sześciu tygodni, od 1 sierpnia do 15 września tego roku, do opinii publicznej dotarły informacje o czterech samobójstwach pacjentów w różnych szpitalach.

1 sierpnia z okna oddziału otolaryngologii na najwyższej kondygnacji Szpitala Powiatowego w Raciborzu wyskoczył i zginął na miejscu 43-letni mężczyzna.

W nocy z 13 na 14 sierpnia z dziesiątego piętra Szpitala Wojewódzkiego w Jastrzębiu Zdroju wyskoczyła 70-letnia kobieta po przebytej operacji.

W nocy 2 września chory z ostrym zapaleniem trzustki, przebywający od dwóch tygodni w Szpitalu Powiatowym w Otwocku wyskoczył z drugiego piętra.

15 września 47-letni pacjent Opolskiego Centrum Onkologii skoczył z trzeciego piętra klatki schodowej.

Zagrożenie bezpieczeństwa pacjenta jest najczęściej efektem niewłaściwej organizacji pracy oraz warunków panujących w szpitalu. Zbyt długo trwają też postępowania wyjaśniające.

Szpitale, nawet gdy ich zaniedbania są ewidentne, nie poczuwają się do winy. Często towarzyszy temu zmowa milczenia, wynikająca z solidaryzmu zawodowego personelu medycznego. Tymczasem dokładne wyjaśnienie przez organy ścigania okoliczności samobójstw pacjentów w trakcie hospitalizacji nie tylko może pomóc w ustaleniu ewentualnych winnych, ale i mieć znaczenie w zapobieganiu takim tragicznym wydarzeniom. Nie wystarczy bowiem wiedza o skali zjawiska. Trzeba także wyciągać wnioski z przeprowadzonych dotychczas postępowań w podobnych sprawach – pisze rzecznik do prokuratora krajowego.

Rzecznik oczekuje też informacji od minister zdrowia o działaniach podejmowanych dla zapewnienia pacjentom bezpieczeństwa i ochrony przed targnięciem się na własne życie.

Chodzi tu m.in. o przestrzeganie standardów leczenia szpitalnego cierpiących z powodu bólu, który jest jednym z najczęstszych objawów choroby nowotworowej. Silny ból w ostatniej fazie choroby dotyka aż 75 proc. pacjentów. Tymczasem 90 proc. z nich nie musi go odczuwać, ponieważ współczesna medycyna dysponuje skutecznymi metodami jego leczenia.

Polskie Towarzystwo Badania Bólu twierdzi, że często głównym kryterium wyboru leku przeciwbólowego jest jego cena, dostępność, przyzwyczajenie personelu medycznego, niewystarczająca wiedza o uśmierzaniu bólu oraz fakt, że o podaniu leku decydują czasami pielęgniarki, a nie lekarze.

Nie ma oczywiście możliwości całkowitej eliminacji tego rodzaju zagrożeń. W niektórych krajach jednak (USA, Wielka Brytania) jest to jeden z priorytetów polityki zdrowotnej. Tworzy się tam narodowe programy bezpieczeństwa pacjenta. Również w Polsce trzeba wypracować i wdrożyć systemowe rozwiązania zaradcze.

W ciągu sześciu tygodni, od 1 sierpnia do 15 września tego roku, do opinii publicznej dotarły informacje o czterech samobójstwach pacjentów w różnych szpitalach.

1 sierpnia z okna oddziału otolaryngologii na najwyższej kondygnacji Szpitala Powiatowego w Raciborzu wyskoczył i zginął na miejscu 43-letni mężczyzna.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Aplikacje i egzaminy
Oto najlepsze uczelnie dla przyszłych aplikantów. Opublikowano nowy ranking
Prawo rodzinne
Zaprzeczenie ojcostwa. Jest przełomowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Dane osobowe
Jest wyrok sądu ws. usunięcia danych z ksiąg kościelnych po apostazji
W sądzie i w urzędzie
Szybkie rozwody nie dla notariuszy. Urzędnik zakończy małżeństwo
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Samorząd
Sąd: opłaty za groby i usługi pogrzebowe są pobierane bezprawnie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń