Rz: Nieujawniony projekt ustawy o Urzędzie Zdrowia Publicznego zakłada likwidację Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, Krajowego Centrum ds. AIDS i Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Co pan sądzi o tym pomyśle?
Dr Marek Posobkiewicz, główny inspektor sanitarny: Urząd zdrowia publicznego istnieje w Polsce od wielu lat. Na szczeblu centralnym jego funkcję pełni GIS, a lokalnie 16 wojewódzkich i 318 powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Pozostałe podmioty zajmujące się zdrowiem publicznym nie działają tak szeroko. Logiczne więc wydaje się, że przyszła struktura urzędu musi się oprzeć na inspekcji sanitarnej.