W piątek Sejm przedłużył ważność bonu turystycznego do końca marca 2023 r. Skąd ta decyzja?
Z przeznaczonej na ten program kwoty 4 mld zł jeszcze jedna czwarta, czyli ok. 1 mld zł, nie trafiła do przedsiębiorców turystycznych. Chcemy, żeby ten program wspierał wszystkie rodziny z dziećmi i nadal pozytywnie wpływał na popyt gospodarki turystycznej w kraju. Aktywowano 3,8 mld zł, to ponad 80 proc., ale jeszcze większość nie została w pełni wykorzystana, bo była pandemia. To zasadniczy powód przedłużenia ich ważności o sześć miesięcy.
Problemem są próby sprzedaży bonów lub wymiany ich na inne towary czy usługi. Jak sobie z tym radzić?
Udział procentowy takich nagannych przypadków we wszystkich transakcjach jest minimalny. Badaliśmy tę sprawę. Wiele milionów Polaków ocenia projekt jednoznacznie pozytywnie. Sądzę więc, że system okazał się dość szczelny.
Czemu zakazano sprzedaży bonów, skoro ten, kto je kupi, i tak musi je wykorzystać na turystykę krajową?