Pani X przeszła na emeryturę rolniczą w 2007 r. i zaczęła ją pobierać. Po ponad 5 latach, decyzją z 2013 r., organ rentowy zakwestionował podleganie przez nią ubezpieczeniom. Oznaczało to, że pani X zabrakło stażu, aby nabyć prawo do emerytury. Organ rentowy wstrzymał jej wypłatę emerytury z powodu utraty uprawnień do niej. Jednocześnie orzekł o nieprzysługiwaniu emerytury od samego początku i zobowiązał kobietę do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Pani X odwołała się od obu decyzji. Po długiej batalii sądowej wygrała – sąd uznał, że organ rentowy nie miał racji kwestionując okresy ubezpieczenia, a tym samym emerytura przysługiwała. Decyzje zostały uchylone.