Szczyt NATO: To nie będzie pokaz zgody

Europa się zastanawia, jak daleko amerykański prezydent może się posunąć w swoich groźbach.

Aktualizacja: 11.07.2018 08:53 Publikacja: 10.07.2018 19:36

W przeddzień szczytu deklarację o współpracy NATO i UE podpisali sekretarz sojuszu Jens Stoltenberg

W przeddzień szczytu deklarację o współpracy NATO i UE podpisali sekretarz sojuszu Jens Stoltenberg (w środku) oraz szefowie Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej Donald Tusk i Jean-Claude Juncker. Tusk powiedział: Droga Ameryko, doceń sojuszników, bo nie masz ich tak wielu.

Foto: AFP

Europa z niepokojem oczekuje, z jakim przesłaniem Donald Trump przyjedzie na szczyt NATO (odbywa się 11–12 lipca w Brukseli). Nikt już nie wątpi, że będzie ono prowokacyjne. O tym świadczy zaplanowane na zaledwie kilka dni później spotkanie amerykańskiego przywódcy z Władimirem Putinem, a także zaczepne, żeby nie powiedzieć niegrzeczne, listy, które w ostatnich tygodniach wysłał do niektórych sojuszników. Ucierpieć może nie tylko dyplomacja, ale też bezpieczeństwo Zachodu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
USA na liście krajów obserwowanych. Chodzi o przestrzeganie praw obywatelskich
Polityka
Szczyt Xi-Trump może zniweczyć plany Putina
Polityka
Prof. Bogdan Góralczyk: Odwróconego Nixona nie będzie
Polityka
Amerykański senator odwiedził Kijów. Reaguje na oskarżenia Muska o zdradę
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Polityka
Wybory na Grenlandii. Głos mieszkańców wyspy będzie odpowiedzią dla Trumpa