- Taką naszą małą stabilizacje. Polska jest podzielona, proszę spojrzeć na te wyniki - powiedział Aleksander Kwaśniewski, zapytany o to, co widzi w sondażowych wynikach wyborów parlamentarnych. - Myślę, że to będzie kontynuacja tego, co jest. Tylko kadencja będzie trudniejsza. Lewica będzie nowa silna, będzie zyskiwała. Ma interesujące pokolenie nowych polityków - podkreślił. Jak dodał Kwaśniewski, kadencja będzie trudniejsza, gdyż „spodziewa się trudniejszych napięć gospodarczych”.
Obserwuj relację "Rzeczpospolitej" - wybory parlamentarne 2019
- Jak słuchałem prezesa, to rysował się tam zawód. Oczekiwano, że będzie więcej, że za transfery socjalne będzie nagroda, czyli wynik w okolicach 50 proc. Z wyników, podkreślam, że wciąż sondażowych, wynikają dwa wnioski. Pierwszy jest taki, że scena polityczna się ustabilizowała, wyniki są bardzo podobne od czterech lat. Stabilność, która mi się nie podoba, ale jest. Drugi wniosek jest taki, że Polska jest podzielona. Widoczne jest to pół na pół. Sądzę, że to też trwały element na kolejne lata, silny podział, polaryzacja. Ale to skutkuje też coraz wyższą frekwencją - stwierdził w TVN 24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Zapytany o to, czy wyborców PiS nie zniechęciły afery, które miały miejsce przez ostatnie cztery lata, powiedział, że „to typowe dla społeczeństwa spolaryzowanego”. - Mówienie o aferach PiS wśród wyborców PiS jest traktowane jak atak partię. A dla przeciwników PiS, odwrotnie. To tylko wzmacnia ten podział. Wyborcy PiS-u te afery nie przeszkadzają, ale afery opozycji już tak. Mentalność pełna hipokryzji, która u wielu ludzi występuje - podkreślił Kwaśniewski.
Były prezydent zaznaczył, że „jest szczęśliwy” z wyniku Lewicy. - Lewica wraca. Cieszę się, że doszło do tego porozumienia. Lewica wprowadzi polityków nowego pokolenia, którzy będą mówić świeżym językiem i nowymi argumentami. Cieszę się, bo lewica rośnie w siłę. Od 2019 roku, z tym wynikiem Lewicy, zaczyna się jej pochód do polskiej ligi championów - ocenił Kwaśniewski.
- Gdyby wprowadzić sztandarowy projekt Kukiza, Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, Kukiz i PSL nie miałyby ani jednego mandatu, ewentualnie jeden. JOW to droga do zmonopolizowania sceny politycznej przez jedna partię - powiedział Kwaśniewski komentując sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych.
Były prezydent stwierdził także, że jego zdaniem głównym problemem Konfederacji jest zbudowanie wspólnoty. - Wejście Konfederacji będzie barwne. Powstanie czegoś jeszcze bardziej na prawo od PiS-u może być jeszcze bardziej niebezpieczne. Ale to może też być duży problem dla PiS. Może skutkować to interesującymi przekształceniami po prawej stronie sceny wyborczej - zaznaczył.
Aleksander Kwaśniewski ocenił także, że „Platforma Obywatelska nie może wyjść z traumy porażki z 2015 roku”. - Ciągle brakuje zamknięcia tego etapu i budowania czegoś na przyszłość, a PiS nie ułatwia. Nie ma powodów do tragedii, ale są do poważnej refleksji - podkreślił były prezydent komentując wynik KO.