"Apeluję o debatę na temat euro. To obowiązek rządzących, bo odwrotną stroną każdej władzy jest odpowiedzialność. Niech sprawa polskiej obecności w eurozonie stanie się sprawą publiczną i ponadpartyjną. Łączącą, nie dzielącą" - napisał w "Rzeczpospolitej" z 2 stycznia Bogusław Chrabota.
W odpowiedzi na ten apel Korwin-Mikke - poseł Konfederacji i lider partii KORWiN - udzielił odpowiedzi w imieniu swojego ugrupowania. "Sądzę, że jest to pogląd podzielany cum grano salis (z odrobiną sceptycyzmu - red.) przez całą Konfederację".
Lider partii KORWiN przypomina następnie, że "III Rzeczpospolita zobowiązała się do przyjęcia euro – a umów trzeba dotrzymywać".
Korwin-Mikke pisze też, że "Polska nie zginie po wprowadzeniu euro - ani bez wprowadzenia euro". "Problem jest ściśle ilościowy. Jednak w tle chodzi o scalenie Unii – lub o scaleniu zapobieżenie. To jednak inna dyskusja" - zaznacza.
Powołując się na dane Eurostatu lider partii KORWiN stwierdza następnie, iż "nawet stronnicze dane pokazują, że państwa, które nie przyjęły euro mają się lepiej od tych, które je przyjęły".