Andrzej Duda: Listy do KRS nie mają znaczenia. Dostali nominacje

- Pełnię urząd prezydenta. Jeśli jestem przekonany, że mam w jakieś sprawie rację, to fakt, że jestem krytykowany przez środowisko prawnicze czy środowisko profesorskie z macierzystej uczelni, nie ma dla mnie kompletnie żadnego znaczenia - mówi w rozmowie z "Wprost" prezydent Andrzej Duda.

Aktualizacja: 03.02.2020 04:27 Publikacja: 02.02.2020 20:13

Andrzej Duda: Listy do KRS nie mają znaczenia. Dostali nominacje

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Prezydent został zapytany o zarzuty pod jego adresem. Opozycja twierdzi, że jest podporządkowany decyzjom swojej partii. - Nie było wcześniej prezydenta, który zdecydowałby się zatrzymać ważne ustawy wychodzące z obozu politycznego, który wystawił go jako kandydata na prezydenta - odpowiedział.

Andrzej Duda mówił również o ustawie kagańcowej. Jego zdaniem nie chodzi o to, by wyciszyć niewygodnych dla władzy sędziów. - Nie chodzi nam o ochronę rządzących, a ochronę obywateli. Przecież do sądów trafiają sprawy, w których trzeba pociągnąć do odpowiedzialności jakiegoś polityka. Jeśli sędzia publicznie popiera pewną opcję polityczną, w naturalny sposób pojawiłyby się wątpliwości, czy jest w danej sprawie bezstronny - ocenił.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”