Wałęsa: Chcę, by moje prochy wrzucić do Bałtyku

Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z "Super Expressem" wyznał, że chce, by po śmierci jego ciało zostało poddane kremacji, a prochy rozrzucone na morzu.

Aktualizacja: 26.02.2020 09:47 Publikacja: 26.02.2020 09:19

Wałęsa: Chcę, by moje prochy wrzucić do Bałtyku

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

zew

- Kochamy się z żoną jak gołąbki. Oceniam dobrze nasze małżeństwo. Ale tu na tym świecie już jestem skończony... - stwierdził Lech Wałęsa, który z żoną Danutą w zeszłym roku obchodził 50.  rocznicę ślubu.

Były prezydent dodał, że do końca swych dni chce pozostać z żoną. - Bo co? Teraz na stare lata rozwód?! (...) Mam 77 lat, człowiek słaby już jest - powiedział.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Polityka
Papież Leon XIV. Polscy politycy ślą gratulacje
Polityka
Szymon Hołownia: Rafał Trzaskowski chce mnie zakneblować miłością
Polityka
Polscy miłośnicy Władimira Putina pomogą ambasadorowi Rosji
Polityka
Najnowszy sondaż. Jak sprawa mieszkania wpłynęła na preferencje wyborców?
Polityka
Jarosław Kaczyński kontra Donald Tusk. „Nie jest ze mną po imieniu”
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku