PiS powinno zaskoczyć opozycję

Zwycięstwo Andrzeja Dudy nie oznacza, że droga do kolejnej kadencji rządu jest usłana różami.

Publikacja: 04.08.2020 17:43

PiS powinno zaskoczyć opozycję

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Kto wyciągnie lepsze wnioski z cyklu wyborczego, który zakończył wybory prezydenckie z przełomu czerwca i lipca? W obozie Zjednoczonej Prawicy ścierają się różne idee. Ogólna diagnoza jest jednak taka, że kolejnych wyborów w ten sam sposób wygrać się już nie da. Padają deklaracje, że trzeba sięgnąć po wyborców w większych miastach oraz po młodych. Jednak chwiejna polityczna równowaga wewnątrz obozu powoduje, że mimo kontroli nad Sejmem, wieloma instytucjami i mimo reelekcji prezydenta trudno o śmiałe ruchy. A takie są potrzebne, jeśli deklaracje o sięgnięciu po elektorat miejski mają nie pozostać tylko deklaracjami. Nie pomogą zmiany w rządzie, nawet najbardziej głębokie. PiS potrzebny jest jakiś śmiały ruch polityczny. Teraz. Ruch, który obezwładniłby opozycję i zepchnął ją do defensywy, zanim odbuduje swoje siły i struktury. I zanim PiS straci polityczny impet po zwycięstwie prezydenta, zanim nie utonie jeszcze bardziej w starciach frakcyjnych, zanim jeszcze trudniej będzie walczyć z kryzysami gospodarczymi i społecznymi.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Polityka
Rafał Trzaskowski zabrał głos ws. aborcji. Zapowiada „własną ustawę”
Polityka
Sondaż prezydencki: Mentzen zyskuje. Jest tuż za Nawrockim
Polityka
Bosak krytykuje słowa Tuska: Nasza polityka ma być oparta na „jeśli”? Litości
Polityka
„Polityczne Michałki”: Czy PiS uwierzy jeszcze w Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Polityka
Ociepa po wystąpieniu Tuska: Spóźnił się ze swoimi diagnozami