- Jeśli Polacy chcą zaprzestać tego niepotrzebnego podziału, tych konfliktów, tego ciągłego szczucia jednych na drugich, to powinni wybrać Małgorzatę Kidawę-Błońską, bo całe to zło rozpoczęło się w 2015 roku od zmian w pałacu - przekonywał lider PO w RMF FM. - Przypomnę, prezydent Andrzej Duda ułaskawiając osoby nieprawomocnie skazane, potem nie przyjmując przyrzeczeń od legalnie wybranych sędziów, potem podpisując bardzo złe ustawy, doprowadził do tego historycznego podziału w Polsce i dzisiaj jest właśnie ta wielka szansa, żeby te podziały zasypać. Małgorzata Kidawa-Błońska jest osobą, która z pewnością poprowadzi Polskę w nowoczesne, otwarte, tolerancyjne, niedzielące państwa - chwalił kandydatkę swojej partii.