Biejat w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską odniosła się do nowych przepisów w sprawie emerytur. – W tej chwili mamy dwie ustawy w tej sprawie. Jedna wprowadza czternastą emeryturę, a druga to ustawa waloryzująca emerytury i renty. W tym roku emerytura minimalna wzrośnie prawdopodobnie o 50 złotych i będzie wynosiła 1250 złotych brutto - tłumaczyła.
Zdaniem posłanki „bardzo niedobrym sygnałem jest to, że rząd ignoruje wezwania związków zawodowych do tego, żeby uwzględnić sytuację najuboższych emerytów”. - Zgodnie z ostatnimi danymi z GUS-u minimum socjalne na jednoosobowe gospodarstwo emeryckie wynosi 1400 złotych, a w tej chwili minimalna emerytura wynosi 1200 złotych, w związku z czym jest ona nadal poniżej absolutnego minimum. Złożyliśmy poprawkę, która podwyższyłaby tę kwotę do 1600 złotych, ale niestety po raz kolejny została odrzucona – mówiła polityk partii Razem.