Boliwia: Była prezydent trafiła do aresztu

Była prezydent Boliwii, Jeanine Anez, w poniedziałek trafiła do aresztu w związku ze śledztwem jakie toczy się przeciwko niej w sprawie udziału Anez w przewrocie, który doprowadził do obalenia prezydenta kraju Evo Moralesa w 2019 roku.

Aktualizacja: 16.03.2021 06:25 Publikacja: 16.03.2021 04:51

Boliwia: Była prezydent trafiła do aresztu

Foto: AFP

Aresztowanie konserwatywnej polityk, która przez mniej niż rok była tymczasową głową państwa, wywołało falę krytyki ze strony organizacji broniących praw człowieka oraz Organizacji Państw Amerykańskich (OPA). Krytykujący zarzucają upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości w Boliwii.

"(Sędziowie) stali się represyjnym instrumentem partii rządzącej" - głosi oświadczenie OPA wydane w poniedziałek. "Boliwijski system sądów nie gwarantuje uczciwego procesu, bezstronności (...)" - czytamy w oświadczeniu.

Anez została aresztowana po tym, jak policja przeszukała jej dom w sobotę.

Byłą prezydent przewieziono do kobiecego więzienia w stolicy kraju, La Paz.

Prokuratura podległa socjalistycznemu rządowi, który powrócił do władzy w październiku, zarzuca Anez, że ta użyła sił bezpieczeństwa do zmuszenia Moralesa do ustąpienia z urzędu po wyborach prezydenckich, których wyniki były kwestionowane przez ówczesną opozycję.

Anez odrzuca te oskarżenia, sprawę przeciwko sobie określa mianem politycznej i utrzymuje, że objęcie przez nią urzędu prezydenta odbyło się w zgodzie z konstytucją kraju.

Do aresztu trafili też byli ministrowie energii i sprawiedliwości pod zarzutem terroryzmu, zdrady i udziału w spisku, którego celem był przewrót w kraju. Nakazy aresztowania wydano wobec byłych przywódców armii i komendantów policji.

W poniedziałek były dowódca sił zbrojnych Boliwii, generał Jorge Pastor Mendieta, dobrowolnie stawił się w prokuraturze i został aresztowany.

Minister sprawiedliwości Boliwii, Ivan Lima, w telewizji państwowej oświadczył, że będzie się domagał wyroku 30 lat więzienia dla Anez, jeśli zostanie ona uznana za winną stawianych jej zarzutów.

Anez, była senator, została tymczasowym prezydentem po tym, jak Evo Morales ustąpił po protestach spowodowanych zarzutami sfałszowania wyborów prezydenckich, które zapewniły mu czwartą kadencję na stanowisku prezydenta.

Aresztowanie konserwatywnej polityk, która przez mniej niż rok była tymczasową głową państwa, wywołało falę krytyki ze strony organizacji broniących praw człowieka oraz Organizacji Państw Amerykańskich (OPA). Krytykujący zarzucają upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości w Boliwii.

"(Sędziowie) stali się represyjnym instrumentem partii rządzącej" - głosi oświadczenie OPA wydane w poniedziałek. "Boliwijski system sądów nie gwarantuje uczciwego procesu, bezstronności (...)" - czytamy w oświadczeniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Julia Nawalna na czele Fundacji Praw Człowieka. Zastąpi Garry'ego Kasparowa
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Polityka
Eurosceptyczne Węgry na czele UE. Ukraina pod specjalną ochroną
Polityka
"Rzecz w tym". Francja u progu rewolucji. Czy Polska przejmie wiodącą rolę w Unii Europejskiej?
Polityka
Fatalny sondaż dla Joe Bidena. Wyborcy uważają, że nie nadaje się na prezydenta
Materiał Promocyjny
Tomasz Porawski, dyrektor marki Skoda: Skupiamy się na życzeniach naszych klientów
Polityka
Kłopoty brytyjskiej prawicy. Rishi Sunak wie, że przegra, ale ma plan