Ostatnie dni to nie tylko rekordowe liczby wykrytych zakażeń, ale też kolejny etap ostrego politycznego sporu wokół pandami. I nic nie wskazuje, że miałby się skończyć.
PiS liczy się z tym, że jeszcze przez najbliższe kilka tygodni pandemia i trudna sytuacja związana z III falą będą dominować jako temat w sferze publicznej. Już w ubiegłym tygodniu zapadła decyzja o podjęciu ostrzejszego kursu wobec opozycji, przypominaniu rządów Donalda Tuska oraz politycznej odpowiedzi na program zdrowotny PO. Jak wynika z naszych rozmów, PiS w najbliższych tygodniach nie zrezygnuje z kontrowania argumentów opozycji i pokazywania tego – jak to się wyraził jeden z naszych rozmówców – „kontrastu i tego, między kim wybór mają Polacy". PiS czeka na moment z prezentacją nowego pakietu rozwiązań, czyli tzw. Polskiego Nowego Ładu. Możliwe, że stanie się to dopiero na przełomie kwietnia lub maja, a nawet później. Z naszych rozmów wynika, że rozważny jest taki termin, by Nowy Ład stał się tematem na majowy weekend.