Aktualizacja: 14.06.2021 11:52 Publikacja: 14.06.2021 11:46
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik
– Najłatwiej jest przekonać wyborców w miejscu, gdzie podział jest pół na pół. Rzeszów był dobrym miejscem do eksperymentów – komentuje gość podcastu „Game Changer”.
– Partia rządząca jest osłabiona, sama zafundowała sobie porażkę na własne życzenie, oddając tak bardzo pole, a opozycja wykorzystała – mówi prof. Flis. – Ta sytuacja o tyle nie zmienia wiele, że PiS wcześniej nie rządził w Rzeszowie, ani w żadnym mieście wojewódzkim czy powyżej 100 tys. mieszkańców. Tu nie ma odbijania władzy, którą wcześniej miała partia rządząca – dodaje.
- Papież Franciszek zawsze uczył nas przede wszystkim o solidarności i o empatii - mówił prezydent Warszawy, kan...
Do wyborów prezydenckich w Polsce został niespełna miesiąc. Śmierć papieża Franciszka wpłynie na kampanię przede...
Święta Wielkanocne to jeden z nielicznych momentów w roku, kiedy polityka zwalnia. Sztaby wyborcze zamierają, a...
Niejasna przyszłość badań proweniencyjnych próbujących odtworzyć losy zaginionych w czasie wojny w Polsce artefa...
W odpowiedzi na petycję, która wpłynęła do Sejmu, Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało zmianę nazwy Kwalifikowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas