PiS chce mobilizacji. Zjednoczona Prawica jeszcze się nie rozpadnie

W trakcie wyjazdowego klubu padły ostrzeżenia – pod adresem koalicjantów też.

Aktualizacja: 17.06.2021 06:28 Publikacja: 16.06.2021 19:02

Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro niezmiennie tworzą Zjednoczoną Prawicę

Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro niezmiennie tworzą Zjednoczoną Prawicę

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Mobilizacja, ale też kolejne bardzo poważne przestrogi pod adresem koalicjantów i ostrzeżenia wobec niekorzystnych zjawisk w partii – to podsumowanie spotkania PiS w Przysusze (woj. mazowieckie). Kilka godzin po zakończonym sukcesem dla PiS głosowaniu w sprawie wyboru rzecznika praw obywatelskich odbyło się pierwsze od wielu miesięcy posiedzenie klubu PiS (w którego skład wchodzą też politycy Porozumienia i Solidarnej Polski).

Jak zwykle głównym punktem takiego spotkania było wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Z naszych rozmów wynika, że jednym z jego celów była przede wszystkim mobilizacja polityków i działaczy. Bo chociaż w Sejmie tym razem wydarzenia przebiegły zgodnie z planem, to np. wynik wyborów w Rzeszowie był dla partii rozczarowaniem, o czym pisała już „Rzeczpospolita". Ostatnie miesiące to też kolejne napięcia między koalicjantami PiS na bardzo wielu polach. – To spotkanie można było odebrać jako kolejne i być może już ostatnie ostrzeżenie pod adresem koalicjantów – przekonuje nasz informator.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”