Mobilizacja, ale też kolejne bardzo poważne przestrogi pod adresem koalicjantów i ostrzeżenia wobec niekorzystnych zjawisk w partii – to podsumowanie spotkania PiS w Przysusze (woj. mazowieckie). Kilka godzin po zakończonym sukcesem dla PiS głosowaniu w sprawie wyboru rzecznika praw obywatelskich odbyło się pierwsze od wielu miesięcy posiedzenie klubu PiS (w którego skład wchodzą też politycy Porozumienia i Solidarnej Polski).
Jak zwykle głównym punktem takiego spotkania było wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Z naszych rozmów wynika, że jednym z jego celów była przede wszystkim mobilizacja polityków i działaczy. Bo chociaż w Sejmie tym razem wydarzenia przebiegły zgodnie z planem, to np. wynik wyborów w Rzeszowie był dla partii rozczarowaniem, o czym pisała już „Rzeczpospolita". Ostatnie miesiące to też kolejne napięcia między koalicjantami PiS na bardzo wielu polach. – To spotkanie można było odebrać jako kolejne i być może już ostatnie ostrzeżenie pod adresem koalicjantów – przekonuje nasz informator.