Filipek i Hojarska tworzą Partię Regionów

Oni się teraz wstydzą Samoobrony. Miała dla nich piękny zapach, kiedy mieli apanaże, a teraz im cuchnie – ironizował były wicepremier

Publikacja: 26.11.2007 02:39

Krzysztof Filipek i Danuta Hojarska wystąpili z Samoobrony, ogłaszając utworzenie Partii Regionów. Wśród rozłamowców są także Andrzej Grzesik, znany z sejmowych komisji: ds. Służb Specjalnych i śledczej ds. PKN Orlen, oraz Janusz Wójcik, były trener piłkarskiej reprezentacji Polski. – Wyborcy nie chcą już takiej partii jak Samoobrona, lecz w partii nie zostało to zauważone – uznał Filipek. – Nie uciekamy z tonącego okrętu, tylko go budujemy. Chcemy tworzyć nową jakość.

Do nowego ugrupowania akces zgłosiła także Maria Zbyrowska, która w trakcie kampanii wyborczej poróżniła się z Lepperem o układ listy do Sejmu w okręgu rzeszowskim.

Według Filipka struktury regionalne pomorskiej, mazowieckiej i świętokrzyskiej Samoobrony przejdą do Partii Regionów, która ma być rządzona przez władze wybierane w terenie, a nie jak w Samoobronie w sposób autorytarny przez Leppera i jego najbliższe otoczenie. Filipek oczekuje, że do Partii Regionów przejdą kolejni członkowie Samoobrony, ale wyklucza przyjęcie Renaty Beger czy Janusza Maksymiuka. – Nie będziemy już musieli tłumaczyć się z seksafery i z podpisów.

Krzysztof Filipek był ostatnio bardzo niezależny w wyrażaniu poglądów, ale Danutę Hojarską uznawano za jedną z zaufanych osób Leppera. Dla części członków Samoobrony decyzja szefowej partii na Pomorzu była dużym zaskoczeniem. – Jeszcze tydzień temu dałabym sobie rękę odciąć, że Danka nie odejdzie – stwierdziła rozczarowana Wanda Łyżwińska.

Natomiast Wiesław Żurawski, mecenas szefa Samoobrony, spodziewał się odejścia niektórych współpracowników. – Lepper otrzymywał sygnały, że należy się przyjrzeć otoczeniu, ale nie dopuszczał do siebie myśli, że najbliższe osoby mogą go opuścić.

Lepper, swoim zwyczajem, natychmiast zwołał konferencję prasową. – Nie załamujemy rąk z tego powodu, że komuś zrobiło się za ciasno w Samoobronie i nie wytrzymuje presji. Szczęść Boże nowej partii. Uważają, że będzie lepiej, jak stworzą nową partię i nic ich nie będzie łączyć z jedną czy drugą wymyśloną aferą. Ale mają na czole wypisane: Samoobrona. Tego się nie da zetrzeć pumeksem, żaden środek chemiczny nie pomoże. Akcja Filipka i Hojarskiej spowodowała, że Henryk Dzido, były senator Samoobrony, a obecnie szef Samoobrony Odrodzenie (są w niej także byli posłowie Zbigniew Witaszek i Waldemar Borczyk), przełożył o tydzień spotkanie zaplanowane na niedzielę. Miało się na nim zacząć jednoczenie partii.

– Powinni zostać, by odsunąć Leppera od władzy – ocenił. Twierdzi, że na spotkanie przyjadą członkowie partii Leppera, ale nie chciał powiedzieć którzy. – Hojarską i Filipka zaproszę jako gości – stwierdził.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

m.goss@rp.pl

Krzysztof Filipek i Danuta Hojarska wystąpili z Samoobrony, ogłaszając utworzenie Partii Regionów. Wśród rozłamowców są także Andrzej Grzesik, znany z sejmowych komisji: ds. Służb Specjalnych i śledczej ds. PKN Orlen, oraz Janusz Wójcik, były trener piłkarskiej reprezentacji Polski. – Wyborcy nie chcą już takiej partii jak Samoobrona, lecz w partii nie zostało to zauważone – uznał Filipek. – Nie uciekamy z tonącego okrętu, tylko go budujemy. Chcemy tworzyć nową jakość.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Polityka
Sprawa Andrzeja Szejny. Politycy Lewicy dystansują się od słów Magdaleny Biejat
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Polityka
Polska armia może się bronić 14 dni? Szymon Hołownia: Po co szef BBN o tym mówi?
Polityka
Janusz Kowalski: Mamy sytuację całkowicie drastyczną. Polskie państwo upada
Polityka
Korwin-Mikke: Mentzen to kandydat centroprawicy. Prawdziwa prawica to Braun
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Polityka
Sondaż: Ponad połowa Polaków nie ufa Karolowi Nawrockiemu i Sławomirowi Mentzenowi
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście