Waldy Dzikowski bez immunitetu?

Poseł PO rozważa, czy nie zrzec się immunitetu. Chce wyjaśnić ciążącą na nim sprawę zarzutów korupcyjnych

Publikacja: 01.04.2008 03:36

W 2006 r. poznański przedsiębiorca Marek T. zeznał w prokuraturze, że przez lata wręczał łapówki urzędnikom. Na tej liście znalazł się m.in. Waldy Dzikowski, poseł i wiceprzewodniczący PO.

Według Marka T. Dzikowski, jeszcze jako wójt Tarnowa Podgórnego, miał mu ułatwić wygrywanie przetargów. W zamian firma przedsiębiorcy odnowiła politykowi dom. Remont był darmowy, a jego szacunkowy koszt wynosił kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sprawę ujawniła „Rz”.

Dzikowski nie przyznał się do zarzutów. Prokuratura Krajowa wystąpiła jednak do Sejmu o uchylenie mu immunitetu. Bezskutecznie. Poseł postanowił się go nie zrzekać. Poparła go Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, a potem większość posłów. Przeciw uchyleniu immunitetu głosowały PO i SLD.

– Materiały dotyczące posła zostały wyłączone do odrębnego postępowania. A potem z uwagi na brak zezwolenia Sejmu na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, sprawa została umorzona – mówi Andrzej Laskowski, który prowadził śledztwo jako prokurator poznańskiej Prokuratury Apelacyjnej.

Niewyjaśniona sprawa korupcyjna ciągnie się za wiceprzewodniczącym Klubu PO do dziś. Podczas kampanii wyborczej ustępujący minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że PiS chce powołać trzy komisje śledcze. Jedna miałaby wziąć pod lupę m.in. sprawę Dzikowskiego. Zajął on też wysokie miejsce w rankingu czytelników „Głosu Wielkopolskiego”. Redakcja pytała, który z lokalnych polityków przynosi wyborcom wstyd.

Sam poseł w rozmowie z „Rz” zapowiada, że chce się oczyścić z podejrzeń. – Być może po raz kolejny spróbuję złożyć zeznania jako świadek. Wcześniej prokuratura się na to nie zgodziła. Rozważam też zrzeczenie się immunitetu. Sprawę konsultuję z prawnikami. Ostateczną decyzję podejmę na przełomie maja i czerwca – mówi.

Czy Dzikowski zrzeknie się immunitetu, okaże się na przełomie maja i czerwca

– Jeśli sprawa się wyjaśni, będzie to stanowiło wartość samą w sobie – i dla PO, i dla samego posła – uważa Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO. W innym tonie wypowiada się Zbigniew Ziobro. – PO postawiła polityka swojej formacji ponad prawem. Wcześniej wielokrotnie deklarowała, że nigdy żaden jej poseł nie będzie się chował za immunitetem. W tej chwili podobne deklaracje są dla mnie mało wiarygodne – zaznacza.

Tymczasem według konstytucjonalisty dr. Ryszarda Piotrowskiego ewentualne zrzeczenie się przez Dzikowskiego immunitetu może się okazać niemożliwe. – Wcześniej prokuratura musiałaby skierować do Sejmu kolejny wniosek – twierdzi.

W 2006 r. poznański przedsiębiorca Marek T. zeznał w prokuraturze, że przez lata wręczał łapówki urzędnikom. Na tej liście znalazł się m.in. Waldy Dzikowski, poseł i wiceprzewodniczący PO.

Według Marka T. Dzikowski, jeszcze jako wójt Tarnowa Podgórnego, miał mu ułatwić wygrywanie przetargów. W zamian firma przedsiębiorcy odnowiła politykowi dom. Remont był darmowy, a jego szacunkowy koszt wynosił kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sprawę ujawniła „Rz”.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Polityka
Nowy sondaż partyjny: Poparcie dla KO stopniało w kilka tygodni o 6 pkt proc.
Polityka
Sondaż: Którym politykom ufają Polacy? Andrzej Duda za Karolem Nawrockim
Polityka
Kandydaci na prezydenta odpuścili sobie Polonię. „To błąd taktyczny”
Polityka
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Ten pomysł premiera spodobał się Polakom
Polityka
Andrzej Duda na zjeździe „Solidarności": Mobilizujcie struktury. Pilnujcie Polski