We wtorek Sejm wybrał senator Lidię Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydatka popierana przez PiS otrzymała wówczas 231 głosów, zgłoszonego przez opozycję prof. Marcin Wiącka poparło 222 posłów.
Wybór Sejmu musiał zostać potwierdzony przez Senat, który zajął się sprawą w piątek. Lidia Staroń wygłosiła wystąpienie, a następnie odpowiadała na pytania senatorów. Później przeprowadzona została dyskusja nad jej kandydaturą.
Dowiedz się więcej:
"Jestem w szoku". Spór o wystąpienie Staroń w Senacie
Głosowanie w sprawie wyboru RPO odbyło się o godz. 13:40. Zgodę na powołanie Lidii Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich wyraziło 45 senatorów, przeciw było 51, trzy osoby wstrzymały się od głosu, a jedna nie głosowała, co oznacza, że Senat nie wyraził zgody na powołanie Staroń na urząd RPO.
- Decyzje były wcześniej - skomentowała Lidia Staroń, pytana po głosowaniu, czy o wyniku nie przesądziło to, jak wypadła podczas dzisiejszej debaty.