47-letni Sławomir Nowak został w poniedziałek nad ranem zatrzymany przez funkcjonariuszy gdańskiego Centralnego Biura Antykorupcyjnego pod zarzutem korupcji, prania pieniędzy i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która miała za łapówki m.in. wyciągać z kłopotów ukraińskie firmy z branży drogowej lub gwarantować im kontrakty.
Według naszych nieoficjalnych informacji w zarzucie, jaki postawiono Nowakowi, jest kwota przekraczająca milion złotych. Łapówki miały być przekazywane w finezyjny i zakamuflowany sposób: poprzez nowo zakładane w Polsce spółki – w imieniu Nowaka miał robić to jego znajomy Jacek P.