Rau, dotychczasowy przewodniczący komisji spraw zagranicznych, zastąpi na stanowisku szefa MSZ Jacka Czaputowicza, który 20 sierpnia zrezygnował ze stanowiska.
Polityk PiS w przeszłości pisał na swoim profilu na Facebooku m.in. że "Dla zachodnich rzeczników 'nowoczesności' nie ma żadnych świętości. Ich barbarzyńskie działania wiodą wprost do iście piekielnej 'cywilizacji śmierci', przed którą próbował nas ostrzegać św. Jan Paweł II. Prawo i Sprawiedliwość jest ostatnią barierą, jaka chroni nas i nasze rodziny przed chaosem, który chce nam zafundować lewica". To m.in. takie słowa sprawiają, że - zdaniem byłego premiera Leszka Millera - nowy szef MSZ może zagwarantować jedynie dalszą izolację Polski ponieważ jest "prawicowym radykałem".