– To, o co ludzie nas proszą, to zapanowanie nad epidemią koronawirusa i postawienie gospodarki na nogi – zdążył już powiedzieć dziennikarzom nowy szef rządu Yoshihide Suga. Parlament przytłaczającą większością głosów przyjął jego kandydaturę.
Wszyscy spodziewają się, że pozbawiony charyzmy i o osiem lat starszy Suga będzie kontynuował politykę poprzedniego premiera, również zagraniczną. – Shinzo Abe i inni partyjni bossowie [Partii Liberalno-Demokratycznej – LDPJ] postawili na Sugę dlatego, że on najlepiej uosabia ciągłość i jest zdolny – ich zdaniem – kontynuować rządy Abego bez Abego – uważa profesor politologii z uniwersytetu tokijskiego Koichi Nakano.