Ameryka naciska na pokój w Afganistanie

Po porozumieniu Serbia-Kosowo i normalizacji relacji Izraela z dwoma państwami arabskimi prezydent USA liczy obecnie na sukces swej polityki w Afganistanie.

Aktualizacja: 20.09.2020 08:35 Publikacja: 17.09.2020 18:14

Lider talibów mułła Baradar i szef MSZ Kataru Mohamed as-Sani

Lider talibów mułła Baradar i szef MSZ Kataru Mohamed as-Sani

Foto: afp

Niemal dwie dekady po amerykańskiej inwazji na rządzony przez talibów Afganistan, która przez wszystkie te lata kosztowała życie prawie 2,4 tys. żołnierzy USA i niemal bilion dolarów wydatków, pojawiła się szansa na pokój.

Na temat, jak miałby wyglądać, trwają od kilku dni negocjacje w stolicy Kataru, Dausze, pomiędzy delegacją talibów i przedstawicielami rządu w Kabulu wspieranego finansowo i militarnie przez USA oraz NATO. Są konieczne, gdyż nikt nie ma już wątpliwości, że wojny z talibami nie da się wygrać. Rozmowy w Katarze stały się możliwe po zawarciu w lutym tego roku porozumienia pomiędzy USA a talibami, na mocy którego Waszyngton zobowiązał się wycofać część żołnierzy z Afganistanu. Ich liczba wynosiła wtedy 8,6 tys. osób.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Administracja Donalda Trumpa chce cofnąć zwolnienia pracowników ds. bezpieczeństwa jądrowego. Ale nie wie, jak się z nimi skontaktować
Polityka
Timothy Snyder: Elon Musk chce skolonizować Europę
Polityka
Marco Rubio rozmawiał z Siergiejem Ławrowem. „Możliwość potencjalnej współpracy”
Polityka
Dlaczego Zełenski nie podpisał z USA umowy ws. metali ziem rzadkich? Polityk zdradza
Polityka
Metale ziem rzadkich. Brak porozumienia między USA a Ukrainą. Nieoficjalnie: Zełenski nie podpisał