Sebastian Kaleta o spółkach skarbu państwa: Mamy najmniejszy udział

- Powstał raport dotyczący obsadzania spółek skarbu państwa. Raport pokazał, że Solidarna Polska ma w tym najmniejszy udział - powiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Publikacja: 22.09.2020 18:29

Sebastian Kaleta

Sebastian Kaleta

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się wczoraj z liderem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą. Podczas trwającej cztery godziny rozmowy miał przedstawić trzy warunki, od których zależy utrzymanie koalicji.

Zbigniew Ziobro dostał do środy czas na odpowiedź. Nie jest wykluczone, że drugie spotkanie koalicjantów odbędzie się jeszcze we wtorek wieczorem.

O przyszłości Zjednoczonej Prawicy mówił w rozmowie z RMF FM poseł Solidarnej Polski, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

- Jest to niecodzienna sytuacja, że nasi przyjaciele lubują się w ostatnich dniach w złośliwościach - ocenił. 

Zdaniem Kalety poprzednia umowa koalicyjna zakładała, że Solidarna Polska będzie kierować Ministerstwem Sprawiedliwości, dlatego "nie ma najmniejszych powodów, żeby miało się to zmienić".

Wiceminister sprawiedliwości mówił również o obsadzaniu stanowisk w spółkach skarbu państwa. - Solidarna Polska, wbrew temu, co się twierdzi w mediach, nie jest głównym aktorem w kreowaniu polityki kadrowej w spółkach skarbu państwa - powiedział.

- W czasie negocjacji powstał raport dot. obsadzania spółek skarbu państwa. I ten raport pokazał, że Solidarna Polska ma w tym najmniejszy udział. Czynnikiem decydującym o obsadzie stanowisk powinny być kompetencje, ale związek z partią polityczną nie jest przeciwwskazaniem - dodał,.

Polityka
Szymon Hołownia o papieżu Franciszku: Kiepski polityk, dobry proboszcz
Polityka
Rafał Trzaskowski nawiązuje do śmierci papieża Franciszka. Mówi, co łączy wiarę z polityką
Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech