Władze Turcji podkreślają, że odrzucają oparte na „uprzedzeniach” oświadczenia przedstawicieli społeczności międzynarodowej dotyczące aresztowania Ekrema İmamoğlu, burmistrza Stambułu i najpoważniejszego przeciwnika politycznego obecnego prezydenta kraju, Recepa Tayyipa Erdogana.
Władze Turcji: Zarzuty wobec Ekrema İmamoğlu poważne, sądy niezależne od rządu
Aresztowanie İmamoğlu wywołało falę antyrządowych protestów w Turcji, podczas których zatrzymano blisko 1 900 osób. Polityk głównej partii opozycyjnej, Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), według niektórych sondaży miałby szansę wygrać w nadchodzących wyborach prezydenckich z Erdoganem.
Czytaj więcej
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan jest zdecydowany umacniać swą władzę w chwili, gdy wzrosła...
İmamoğlu został aresztowany w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie korupcji. Jednak CHP, a także inne partie opozycyjne i państwa Zachodu, uważają, że sprawa jest upolityczniona, a jej celem jest uniemożliwienie burmistrzowi Stambułu startu w wyborach prezydenckich.
Władze Turcji zaprzeczają jednak, jakoby wywierały wpływ na władzę sądowniczą. Minister Tunc zaapelował do europejskich partnerów Turcji, aby – zabierając głos w sprawie İmamoğlu – kierowali się „zdrowym rozsądkiem”. Jak dodał, waga zarzutów wobec burmistrza Stambułu (po aresztowaniu został zawieszony w pełnieniu obowiązków) jest duża.