Czy Daniel Obajtek obawia się aresztu? „Nie ma człowieka, który się nie boi”

Ja boję się przede wszystkim niesprawiedliwości. Za co można mnie zatrzymać? - pytał w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Daniel Obajtek, europoseł PiS i były prezes Orlenu.

Publikacja: 21.03.2025 11:20

Daniel Obajtek, europoseł PiS i były prezes Orlenu.

Daniel Obajtek, europoseł PiS i były prezes Orlenu.

Foto: tv.rp.pl

adm

Gościem porannego programu Jacka Nizinkiewicza był Daniel Obajtek. Europoseł PiS i były prezes Orlenu zapytany został między innymi, czy nie boi się zatrzymania. 

Daniel Obajtek: Nie siedzę, bo nie popełniłem żadnego przestępstwa

Jak stwierdził Daniel Obajtek, „nie ma człowieka, który nie boi się zatrzymania”. - Jeśli ktoś mówi, że nie boi się zatrzymania, to jest niepoważny, każdy się boi. Ale ja przede wszystkim boję się niesprawiedliwości - powiedział. 

Czytaj więcej

Są wnioski prokuratury o uchylenie immunitetów. Chodzi m.in. o Daniela Obajtka

- Wyniki świadczą o koncernie – to, co zbudowaliśmy widać właśnie w wynikach. To, jakie miał zyski, jakie miał przychody, potężne inwestycje, jak inwestował w sport, jak bardzo był obecny na arenie międzynarodowej. Była to piąta najbardziej rozwijająca się firma na świecie. Zadbaliśmy o bezpieczeństwo Polaków, przeprowadziliśmy proces dywersyfikacji ropy, przeprowadziliśmy proces zmiany kierunku gazu, kupiliśmy złoża w Norwegii. Zrobiliśmy bardzo dużo dla bezpieczeństwa Polski i regionu. Za co można mnie zatrzymać? - pytał były przeze Orlenu. 

Daniel Obajtek podkreślił również, że „nie siedzi, bo nie popełnił żadnego przestępstwa”. 

Były prezes Orlenu: Zarzuty? Nie ma ich, to zwykła fikcja 

Obajtek zapytany został również, ile postawiono mu zarzutów. - Nie mam żadnych zarzutów. To, co próbuje się kreować, to zwykła fikcja, która kiedyś zakończy się wizerunkową tragedią dla tych ludzi. Ktoś mi zarzuca wydanie z karty 40 tys. euro, a umarza się sprawę pana Jacka Krawca, gdzie w grę wchodzą dużo większe kwoty. Te 40 tys. to były wydatki przez sześć lat, gdzie połowa to były benefity związane z moim zdrowiem - powiedział europoseł. - Trzeba być niepoważnym i nie siedzieć w biznesie, takie kontrakty mieli wszyscy prezesi Orlenu, wszyscy moi dyrektorzy – nie tylko moi, ale i poprzedni. To jest absurd. To są kwestie w kontraktach - dodał. 

- Ze wszystkich poważnych rzeczy się tak naprawdę wycofano. Jeżeli mówimy o Orlenie i Lotosie, to dziś chwalą się synergiami, które idą w miliardach. Chwalą się farmą na Bałtyku, a całe finansowanie było rozpoczęte przeze mnie i moich ludzi. Mówiąc o Saudyjczykach, chwalą się, że Polska jest uniezależniona od ropy rosyjskiej i gazu rosyjskiego. Miała być komisja śledcza odnośnie połączenia Orlenu z Lotosem. Gdzie ta komisja jest? Czekam na nią i chętnie na nią pójdę - zapewnił Obajtek. 

Daniel Obajtek odniósł się też do tego, że warszawska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie apartamentu, który były prezes Orlenu kupić miał w bardzo atrakcyjnej cenie.

- To jest idiotyzm i herezja. Kupiłem w 2018 roku apartament i – ze względu na to, że był duży, bo miał ponad sto metrów – cena była wynegocjowana. To było tylko 7 proc. od wartości, którą chciał deweloper. O jakim zaniżeniu ceny my mówimy? Powiem więcej – obok kupiła mieszkanie pani Radwańska, za jeszcze mniejszą kwotę. Tam nie ma kwestii zaniżenia. Nie bierze się pod uwagę, że to było ostatnie mieszkanie, które sprzedał deweloper. Proszę zobaczyć średnie ceny na Bemowie – mieściło się to w tej średniej. Jeśli ktoś porównuje wartość mieszkania z 2018 roku do 2023 czy 2024 to jest różnica. To jest herezja – zaznaczył Daniel Obajtek. 

Obajtek: Chcieli mnie zmieść z powierzchni ziemi. Niebawem dowiemy się, kto za tym stoi

- Niedługo wyjdzie sprawa, chodzi o tych, którzy płacili firmom od czarnego PR-u, jak w 2021 roku był bardzo mocny atak na moją osobę. To było około tysiąca negatywnych publikacji. Ujawniono wtedy moje dane, adresy, akty notarialne. Jako jedyny prezes jakiekolwiek spółki w Polsce pokazałem mediom wszystkie akty notarialne, nie miałem nic do ukrycia. Nigdy pan Kamiński mnie nie kochał i zawsze byłem w tym mocno weryfikowany. Nie mam się, czego bać - zaznaczył europoseł PiS. - W 2021 roku zauważono, że ze mnie się już nie można śmiać, bo połączę Orlen z Lotosem i przejmę inne spółki. Ruszył wtedy ogromny atak dywanowy, żeby mnie zmieść z powierzchni ziemi. Jesteśmy coraz bliżej tego, żeby odkryć, kto za tym stał i to finansował - dodał. 

- Dlaczego media skazują mnie – mając obraz, że jestem niedobry – a nie mają tak naprawdę faktów? Dziś przychodzą media na konferencję pana prezesa (red. Ireneusza Fąfary) i nikt mu nie zada żadnego pytania. Niech go ktoś zapyta o kwestie cyfryzacji, ZUS-u, rady nadzorczej ukraińskiej spółki, w której był. Ja bym chciał, żeby ktoś mu zadał te pytania. Orlen teraz leży i nie inwestuje praktycznie, dlaczego tak jest? - pyta polityk. 

Czy Daniel Obajtek zrzeknie się immunitetu? Jest komentarz europosła

19 grudnia 2024 roku minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar skierował do PE wniosek o uchylenie immunitetu byłemu prezesowi Orlenu. Wniosek dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Jak informowała w grudniu Prokuratura Generalna, chodziło o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika, że wcześniej ta firma świadczyła usługi w zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majątku.

Czytaj więcej

Orlen pozywa Daniela Obajtka. Chce zwrotu środków, które miały trafiać na prywatne cele

Czy Obajtek zrzeknie się immunitetu? - Zobaczę, jak ta sprawa będzie wyglądać. Pierwsza jest komisja, chcę przed nią stanąć i pokazać pewne absurdy. To jest śmieszna sprawa. W następnym roku idzie to do parlamentu. Jeśli komisja zarekomenduje to do parlamentu, to rozważam zrzeknięcie się immunitetu. Ale chcę mieć możliwość wypowiedzi, bo przeczytałem te wypowiedzi prokuratury i to jest skandaliczne - ocenił były prezes Orlenu. 

Daniel Obajtek: Inwigilowano mnie. Orlen powinien być bardziej zabezpieczony przez służby

Podczas rozmowy Obajtek powiedział także, że był podsłuchiwany. - Ja od 2018 roku, będąc w Orlenie, liczyłem się z tym, że jestem wiecznie w biurze podsłuchiwany i nagrywany. To ja dopiero zrobiłem tak, że to biuro było pancerne, wcześniej to biuro było dziurawe jak sito i byłem bardzo mocno inwigilowany – stwierdził. - Orlen powinien być bardziej zabezpieczony i ciała statutowe powinny być bardziej zabezpieczone przez służby – ocenił. - Nie będę mówił, kto kazał mnie nagrywać, ale na pewno nie robiły tego osoby, które parzyły kawę. To skandal, że były cały czas wycieki – zaznaczył europoseł. 

- Nie mówię, że robił to Mariusz Kamiński, ale służby mnie sprawdzały, miały prawo to robić, ale nie miały prawa mnie nagrywać wtedy, kiedy nie było odpowiednich zgód. A niektórzy to robili. Nie wiem, czy pan Kamiński wydał polecenie, czy nie wydał. Nie zgadzałem się z niektórymi rzeczami, które się działy. Pan prezes Kaczyński i premier Morawiecki zachowywali się w tym zakresie bardzo w porządku, ale niektórzy zachowywali się niewłaściwie. Uważam, że pewne działania były nie do końca w porządku nawet wobec ludzi PiS - stwierdził Daniel Obajtek.

Gościem porannego programu Jacka Nizinkiewicza był Daniel Obajtek. Europoseł PiS i były prezes Orlenu zapytany został między innymi, czy nie boi się zatrzymania. 

Daniel Obajtek: Nie siedzę, bo nie popełniłem żadnego przestępstwa

Pozostało jeszcze 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o Sławomirze Mentzenie: Zagraża kobietom i ich partnerom
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Sondaż: Czy Polacy chcą debaty Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim?
Polityka
Niemiecki polityk wszedł do Sejmu mimo zakazu. I wbija szpilę w marszałka
podcast
„Rzecz w tym”: Dlaczego młode kobiety głosują na Konfederację? I kim są „faceciki”?
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Polityka
Donald Tusk w Paryżu: Nie wracajmy do tematu polskich wojsk na Ukrainie
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście