W rozmowie z Radiem Zet Przemysław Czarnek – poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były szef MEiN – mówił o śmierci Barbary Skrzypek. Skrzypek zmarła 15 marca, politycy PiS łączą jej śmierć z przesłuchaniem w charakterze świadka w warszawskiej prokuraturze ws. dotyczącej tzw. dwóch wież (chodzi o inwestycję, która miała być realizowana w Warszawie przez spółkę Srebrna).
Przemysław Czarnek o śmierci Barbary Skrzypek: Adam Bodnar powinien podać się do dymisji, jeśli ma honor
- Pięć godzin przesłuchania i łącznie cztery czy pięć stron protokołu spisanego przez panią (Ewę) Wrzosek. Co robili z panią Skrzypek przez te pięć godzin? Jak się z kimś rozmawia tak długo, to protokół jest ogromny, a ten nie ma nic w środku – powiedział Czarnek, mówiąc o protokole z przesłuchania Barbary Skrzypek, który 18 marca opublikowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Czytaj więcej
Barbara Skrzypek nie interesowała się inwestycją tzw. dwóch wież, wynika z opublikowanego przez prokuraturę protokołu zeznań. Swój głos jako udziałowiec oddała prezesowi PiS – wynika z zeznań, jakie złożyła jako świadek.
Polityk powiedział też, że „Ryszard Kalisz w sposób obrzydliwy mówił o tym, że Skrzypek pewnie wkopała pana prezesa Kaczyńskiego i dlatego się zdenerwowała”. - To nieprawdopodobne insynuacje. W tym protokole nie ma nic też w tym sensie, że efektywnie spisano na czterech czy pięciu stronach pięciogodzinną rozmowę. To jest skandal i polowanie na Jarosława Kaczyńskiego, które bezwzględnie przyczyniło się do śmierci pani Skrzypek. Pan Bodnar – jeśli ma choć odrobinę honoru – to powinien się schować w szafie i podać do dymisji – ocenił Czarnek, mówiąc o ministrze sprawiedliwości.
Przemysław Czarnek: Adam Bodnar boi się prokurator Ewy Wrzosek
Zdaniem Czarnka, „Bodnar się boi prokurator Wrzosek”. – Wyrzucił ją w grudniu z Ministerstwa Sprawiedliwości, bo jest stronniczką Giertycha, który oszalał. Na polecenie Giertycha prowadzi się postępowanie w sprawie, której nie ma. Sama pani Wrzosek mówi, że po przeczytaniu akt nie znalazła żadnego dowodu – stwierdził były minister edukacji. - To, co zrobiła pani Wrzosek – urządzenie polowania na człowieka, który nie popełnił żadnego przestępstwa - i próba wymuszenia zeznań, w tym od pani Skrzypek, to jest szaleństwo, które zdarza się w Korei Północnej, ale nie w Polsce – powiedział Czarnek w rozmowie z Radiem Zet.