Zgodnie z zapisami amerykańskiej konstytucji, prezydent Donald Trump wygłosił na połączonej sesji obu izb Kongresu orędzie o stanie państwa (State of the Union). Mówił w nim o swojej dotychczasowej polityce, wskazał też zamierzenia na najbliższe 12 miesięcy. Wśród wielu tematów, dotyczących m.in. stosunków z Meksykiem, kierunków rozwoju programu kosmicznego, cen jaj i wprowadzenia ceł, prezydent USA mówił też o sprawach międzynarodowych, poruszył przy tym temat wojny na Ukrainie.
Czytaj więcej
Marzenie o Ameryce ma się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Amerykański sen jest nie do powstrzymania - mówił w Kongresie Donald Trump, wygłaszając doroczne orędzie o stanie państwa (State of the Union).
- Pracujemy (...) wytrwale, aby zakończyć potworny konflikt na Ukrainie. Miliony Ukraińców i Rosjan bezsensownie zginęło i zostało rannych w tym potwornym konflikcie. Nie widać jego końca. USA wysłały setki miliardów dolarów na wsparcie obronności Ukrainy - mówił Trump. - 2 tys. ludzi ginie co tydzień (...) młodzi Rosjanie, młodzi Ukraińcy. To nie Amerykanie, ale chcę, aby to się zakończyło. Europa wydała więcej pieniędzy kupując rosyjską ropę i gaz niż na obronę Ukrainy. My wydaliśmy 350 mld dolarów, oni wydali 100 mld dolarów - stwierdził w przemówieniu.
„Dziś otrzymałem ważny list od prezydenta Zełenskiego”
- Dziś otrzymałem ważny list od prezydenta Zełenskiego z Ukrainy. List mówi, że Ukraina jest gotowa siąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie pragnie pokoju bardziej niż Ukraińcy, pisze pan prezydent - oświadczył Trump. Trump przekazał, że Zełenski zadeklarował gotowość do podpisania umowy surowcowej z USA.
- Jednocześnie mieliśmy poważne rozmowy z Rosją. Otrzymałem mocny sygnał, że są oni gotowi na pokój. Ale by było pięknie - dodał Trump. - Nadszedł czas, by powstrzymać ten obłęd, aby zakończyć tę wojnę. By zakończyć wojnę trzeba rozmawiać z obiema stronami - podkreślił prezydent USA.