W styczniu, przed konferencją prasową organizowaną przez kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego, wezwano na miejsce policjantów celem podjęcia interwencji. Na miejscu był także poseł KO Jarosław Urbaniak. Telewizja wPolsce24 wyemitowała fragment, na którym parlamentarzysta mówi do funkcjonariuszy „To co? To czapka i salutować do posła”. Policjanci nie kryli zdziwienia. Na nagraniu słychać ich reakcję: „Co, naprawdę?".
O komentarz do tego zdarzenia poproszono posła Urbaniaka podczas wywiadu dla Radia Poznań. Zapytany, czy nie żałuje swoich słów, odpowiedział, że „w tej wersji pewnie tak”.
Poseł Jarosław Urbaniak i salutowanie policjanta. „Do dzisiaj nie zostałem przeproszony”
- Wzywam telewizję wPolsce24 do ujawnienia całości nagrania. Zaczęło się od bardzo nieładnego zachowania policjanta, który poszukiwał mnie w trakcie jakiegoś zamieszania w trakcie spotkania wyborczego. Na moją wyciągniętą rękę i „dzień dobry” odmówił głośno podania tej ręki. Powiedział „ja panu ręki nie podam”. Spotkało mnie to pierwszy raz po dziewięciu latach. Nie znałem młodego człowieka o niskiej szarży.
- Żaden policjant, nawet milicjanci się tak nie zachowywali. Policjanci nie są od tego, by demonstrować swoje poglądy polityczne. Z pewnością - dodał.