Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta Trzeciej Drogi i marszałek Sejmu, podczas spotkania z wyborcami w Tarnowie odniósł się do słów wiceprezydenta USA J.D. Vance’a, które padły na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Amerykański polityk skrytykował Europę i ocenił, że największe zagrożenie wobec niej nie pochodzi od Chin czy Rosji, a „z wewnątrz”.
Szymon Hołownia: Nie może być naszej zgody na jakąkolwiek nową Jałtę
- Po tym wszystkim, co wczoraj padło, zrozumieliśmy, że komuś chyba zaczyna zależeć na tym, żeby Europę podzielić, bo wtedy będzie łatwiej ją zjeść, bo wtedy będzie prościej rozbić ją w konkurencji gospodarczej – powiedział w Tarnowie Szymon Hołownia. - To Rosja napadła na Ukrainę, a nie Ukraina na Rosję. To Rosja jest winna tym wszystkim rzeczom, które obserwujemy dzisiaj w mediach, a nie Niemcy, nie Francja, nie Europa, która podobno zbłądziła – zaznaczył.
Jak stwierdził marszałek Sejmu, „nie może być naszej zgody na jakąkolwiek nową Jałtę”. Dodał też, że „polską racją stanu jest dzisiaj silna Europa”.
Czytaj więcej
- Nie można nakazać innowacji, nie można zmusić ludzi do tego, co mają myśleć. Gdy patrzę na Europę dziś, czasem nie jest dla mnie takie jasne, co się stało z tymi, którzy wygrali zimną wojnę - mówił w wystąpieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wiceprezydent USA J.D. Vance.
- Polską racją stanu jest to, żebyśmy jak najszybciej, jak najwięcej inwestowali w siebie. Bo nagle może okazać się, że wszystko na papierze wygląda pięknie, ale jednak stare polskie przysłowie i stara polska mądrość – umiesz liczyć, licz na siebie – może okazać nam się znowu przydatna – stwierdził kandydat na prezydenta. Jak ocenił, „każdy kto cieszy się dziś, że Biały Dom dogaduje się jakoś fajnie z Kremlem i może wreszcie uda się, żeby już nie myśleć o tej wojnie, o tych wszystkich strasznych rzeczach, które się tam dzieją, jest albo naiwny, albo jest pożytecznym idiotą, albo jest po prostu zdrajcą”. - Dzisiaj trzeba sobie jasno powiedzieć, że Polska z całą swoją siłą, którą musi dzisiaj wewnątrz siebie jeszcze sprawniej i jeszcze szybciej budować, musi być sumieniem Europy, musi być sumieniem świata – dodał Hołownia.