Danny Danon, ambasador Izraela przy ONZ, poparł plany prezydenta Donalda Trumpa dotyczące przejęcia kontroli nad Gazą przez Stany Zjednoczone. Nie uważa jednak, że Palestyńczycy powinni być siłą usuwani z tego terenu.
- Myślę, że wszyscy zgadzamy się, że powinno to wymagać zgody — zgody ludzi na opuszczenie miejsca, w którym mieszkają, i zgody innych krajów na ich przyjęcie - powiedział Danon w środę w CNN.
Świat krytykuje wizję Donalda Trumpa
Pomysł amerykańskiego prezydenta został już skrytykowany przez świat arabski. Ministerstwo spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej niedawno poinformowało, że ostrzegło Stany Zjednoczone o prawach Palestyńczyków i powtórzyło, że propozycja ta postawiłaby pod znakiem zapytania wszelkie przyszłe stosunki dyplomatyczne z Izraelem.
Czytaj więcej
Amerykański prezydent zszokował wszystkich. Tym razem planem przejęcia Strefy Gazy pod kontrolę USA i wysiedleniem ludności palestyńskiej .
Inne kraje arabskie, takie jak Jordania i Egipt, stanowczo odrzuciły wcześniejsze próby Trumpa dotyczące relokacji mieszkańców Gazy.