Ziobro pojawił się w studiu TV Republika w czasie, gdy policja podejmowała próby zatrzymania go i doprowadzenia przed komisję śledczą ds. Pegasusa. W momencie, gdy Ziobro udzielił wywiadu, w studiu TV Republika pojawiła się policja. Policjanci próbowali wejść do studia, ale nie zostali do niego wpuszczeni. Na drodze policjantów pojawił się m.in. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika.
- Działania przeciwko mnie podejmowane bezprawnie, proszę wpuścić policjantów, oni są ofiarami tej sytuacji – apelował w pewnym momencie Ziobro. Prowadzący audycję Michał Rachoń zapewnił, że TV Republika będzie działać zgodnie z prawem, ale „musi upewnić się”, że materiały chronione tajemnicą dziennikarską będą odpowiednio zabezpieczone.
- Chciałbym podziękować za możliwość rozmowy. Zejdę do panów (policjantów) - powiedział Ziobro po ok. 30 minutach. Następnie opuścił studio i postanowił zejść do policjantów. Ziobro miał zostać doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej, która zaczyna się o 10:30.
Ok. 10:30 Ziobro wyszedł do policjantów. - Mamy dziś prawo przemocy, które realizuje Donald Tusk. Przemoc stosuje w stosunku do mnie – mówił dziennikarzom. Towarzyszył mu m.in. wspomniany Sakiewicz. Następnie były minister został zatrzymany przez policję.
Wcześniej TV Republika poinformowała, że jej sygnał wszystkie inne media mogą emitować bezpłatnie