Rozmówcy TVN24, znający kulisy zmian w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, przekonują, że za ewentualnym odejściem Siewiery, powołanego na stanowisko przez Andrzeja Dudę, nie stoi konflikt z prezydentem. Wprost przeciwnie, przekonują – relacje obydwu polityków są dobre, a Siewiera jest wobec prezydenta lojalny.
Siewiera odejdzie z BBN? „Decyzja już zapadła”
Źródła TVN24 mówią, że Siewiera może odejść ze stanowiska w ciągu kilku tygodni, a nawet, że może się to stać już w przyszłym tygodniu. Niezależnie od tego, kiedy decyzja ta zostanie podana do wiadomości publicznej – już zapadła – twierdzą.
Dziennikarze TVN24 i TVN mieli ustalić, że Siewiera z dymisją nie chce czekać do końca kadencji Andrzeja Dudy, a chce się realizować w działaniach na rzecz bezpieczeństwa Polski w regionie Morza Bałtyckiego.
Siewiera odmówił skomentowania tych doniesień.
Czytaj więcej
- Bałtyk jest dla nas od strony technicznej, od strony zasobów, absolutnie kluczowymi wrotami do naszego bezpieczeństwa - mówił w Radiu Zet Szef BBN Jacek Siewiera, odnosząc się do propozycji premiera Donalda Tuska stworzenia z państwami nordyckimi i bałtyckimi wspólnych misji patrolowania Morza Bałtyckiego.