Karol Nawrocki uderza w Donalda Tuska. Mówi, że premier „ubliżał Donaldowi Trumpowi”

- Zmiana poglądów w trakcie kampanii prezydenckiej jest moim zdaniem ubliżaniem Polakom - mówił w czasie konferencji prasowej Karol Nawrocki, prezes IPN, kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Publikacja: 23.01.2025 12:09

Donald Tusk, Donald Trump i Karol Nawrocki

Donald Tusk, Donald Trump i Karol Nawrocki

Foto: PAP/EPA, PAP, Łukasz Gągulski

arb

Nawrocki był pytany o wystąpienie Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, gdzie premier przedstawiał cele polskiej prezydencji i o powtórzenie apelu Donalda Trumpa, prezydenta USA, by europejscy sojusznicy NATO wydawał na obronność 5 proc. PKB.

Karol Nawrocki: Gwarancją relacji polsko-amerykańskich jest jedynie prezydent, który będzie przedstawicielem obywateli

- Donald Tusk w swoim wczorajszym wystąpieniu i we wszystkich deklaracjach budowania relacji z USA jest oczywiście zupełnie nieautentyczny, podobnie jak nieautentyczny jest zastępca Donalda Tuska, Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący PO – mówił kandydat na prezydenta.

- Jesteśmy wszyscy widzami pewnego spektaklu. Widzimy Rafała Trzaskowskiego, który nie jest już zielonym Rafałem z okładki „Newsweeka”, który (teraz) jest przeciwnikiem Zielonego Ładu. Widzimy premiera Donalda Tuska, który ubliżał prezydentowi USA, i insynuował jego współpracę z Federacją Rosyjską, który zamierza teraz dbać o relacje polsko-amerykańskie – dodał. Nawrocki nawiązał tym samym do wypowiedzi Tuska z 2023 roku, gdy w czasie spotkania z wyborcami w Bytomiu mówił, że Donald Trump (wówczas były prezydent USA) jest zależny od rosyjskich służb i że „mógł być zwerbowany” przez te służby 30 lat temu.

Zmiana poglądów w trakcie kampanii prezydenckiej jest moim zdaniem ubliżaniem Polakom, którzy znają Donalda Tuska jako rzecznika Władimira Putina jeśli chodzi o niektóre inwestycje, czy znają Rafała Trzaskowskiego jako zielonego Rafała

Karol Nawrocki, prezes IPN, kandydat na prezydenta

Zdaniem Nawrockiego Tusk dzisiejszymi wypowiedziami chce „wykreować obraz rzeczywistości”. - Gwarancją relacji polsko-amerykańskich jest jedynie prezydent, który będzie przedstawicielem obywateli. Jeśli będzie sytuacja, w której premier i prezydent są z tego samego środowiska partyjnego i politycznego, a to środowisko nie zadbało o to, by Rzeczpospolita miała swojego ambasadora w Waszyngtonie, naubliżało naszemu największemu sojusznikowi, czyli Stanom Zjednoczonym i prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi, to wszyscy logicznie myślący Polacy mogą sobie odpowiedzieć, na jakim etapie będą nasze relacje z USA i jaki będzie klimat do budowania naszego bezpieczeństwa w Sojuszu Północnoatlantyckim (jeśli wybory wygra Rafał Trzaskowski - red.) - mówił prezes IPN.

Czytaj więcej

Jacek Sasin mówi, kogo poparłby w II turze, gdyby nie wszedł do niej Karol Nawrocki

Polska nie ma obecnie ambasadora w USA, ponieważ prezydent Andrzej Duda nie zgadza się na kandydata rządu na to stanowisko, Bogdana Klicha, który w związku z tym pełni funkcję chargé d'affaires w polskiej ambasadzie w Waszyngtonie. Z kolei - choć Karol Nawrocki określa się mianem kandydata „obywatelskiego”, w rzeczywistości jego start w wyborach był uzależniony od poparcia PiS, które ostatecznie uzyskał.

Karol Nawrocki apeluje, by „w kampanii wyborczej nie odgrywać roli, do której się nie jest gotowym”

- Ta zmiana poglądów w trakcie kampanii prezydenckiej jest moim zdaniem ubliżaniem Polakom, którzy znają Donalda Tuska jako rzecznika Władimira Putina jeśli chodzi o niektóre inwestycje, czy znają Rafała Trzaskowskiego jako zielonego Rafała – kontynuował prezes IPN.

- Apeluję do wszystkich, którzy uczestniczą w wyścigu prezydenckim, abyśmy byli sobą i nie odwracali tych rzeczy, o których jest 7 tysięcy albo 7 mln filmików, przekazów i abyśmy, w ramach kampanii wyborczej, nie wprowadzali takiego poczucia, że odgrywamy role, do których nie jesteśmy gotowi – dodał Nawrocki.

- Ja relację z Waszyngtonem jestem w stanie zbudować jako człowiek, który nie jest częścią żadnego obozu politycznego, jest kandydatem obywatelskim i ma też swoje doświadczenie w USA. Zagwarantuję bezpieczeństwo państwa polskiego i będę pielęgnował Sojusz z Waszyngtonem i budował pozycję Polski w NATO – podsumował. 

Nawrocki był pytany o wystąpienie Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, gdzie premier przedstawiał cele polskiej prezydencji i o powtórzenie apelu Donalda Trumpa, prezydenta USA, by europejscy sojusznicy NATO wydawał na obronność 5 proc. PKB.

Karol Nawrocki: Gwarancją relacji polsko-amerykańskich jest jedynie prezydent, który będzie przedstawicielem obywateli

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Polityka
Polityk bez tytułu magistra – błąd, kłamstwo czy brak kontroli?
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Polityka
Andrzej Gut-Mostowy: Deportacje z USA? Trzeba uszanować, że Ameryka chce zrobić porządek z tą sprawą
Polityka
Aleksander Kwaśniewski wskazał, czego obawia się po Donaldzie Trumpie. „Wielkie ryzyko”
Polityka
Będą ograniczenia w wypłacaniu 800+ dla Ukraińców? Donald Tusk zabrał głos
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Polityka
Konfederacja po długiej zwłoce robi w końcu kongres. Wystraszyła się Brauna
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego