W sobotę ogłoszono decyzję, że kandydatem partii Razem na prezydenta będzie Adrian Zandberg. - Startuję w tych wyborach, bo głęboko wierzę, że nasz kraj stać na coś więcej, niż wojna Tuska z Kaczyńskim – powiedział Zandberg.
Czytaj więcej
Współprzewodnicząca Razem Aleksandra Owca poinformowała, że kandydatem jej formacji na prezydenta będzie Adrian Zandberg. - Startuję w tych wyborach, bo głęboko wierzę, że nasz kraj stać na coś więcej, niż wojna Tuska z Kaczyńskim - powiedział Zandberg.
Martyna Jałoszyńska, wiceszefowa stowarzyszenia „Wspólne Jutro”, radna Warszawy i była członkini partii Razem powiedziała, że „ze zrozumieniem odbiera tę decyzję”. - To oczywiste, że każda partia ma prawo do tego, by wystawić swojego kandydata lub kandydatkę i chce to zrobić, bo wybory są pewnego rodzaju testem dla partii politycznej. Nie dziwi mnie to, że ten kandydat się pojawił, oczywiście szkoda, że nie udało się wystawić jednego kandydata środowisk lewicowych, ale każdy ma do tego prawo i (każdy) chce się sprawdzić. My na pewno włożymy maksymalny wysiłek, by wspierać Magdę Biejat – mówiła.
Wybory prezydenckie. „Widać, w którą stronę skręca kampania Rafała Trzaskowskiego”
Warszawska radna zapowiedziała, że będzie zaangażowana w kampanię kandydatki Lewicy. - Od pięciu lat współpracuję z Magdą i naprawdę ufam jej, jak żadnej innej polityczce. Niejednokrotnie miałyśmy szansę razem sprawdzić się w boju i wiem, że jest to osoba, która jest nieprawdopodobnie pracowita i gotowa podejmować najtrudniejsze wyzwania, nie tylko z myślą o sobie, ale także z myślą o osobach, z którymi współpracuje. Z pełnym przekonaniem włączę się w jej kampanię - mówiła.
Czytaj więcej
Wspólne Jutro – tak nazywa się nowe stowarzyszenie powołane w ten weekend przez grupę polityczek, które w ubiegłym roku odeszły z partii Razem. To jednocześnie pierwszy krok reorganizujący środowisko Nowej Lewicy (i lewicy jako takiej) w 2025 roku.