Zwrot w sprawie edukacji zdrowotnej. Wicepremier uspokaja protestujących

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym.

Publikacja: 12.01.2025 17:50

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Szczecinie

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Szczecinie

Foto: PAP/Marcin Bielecki

zew

W niedzielę wicepremier i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego wystąpił na konferencji prasowej w Szczecinie. W trakcie spotkania z mediami szef Ministerstwa Obrony Narodowej został zapytany między innymi o sprawę przedmiotu edukacja zdrowotna i protesty przeciw temu, by przedmiot ten był obowiązkowy, jakie w ostatnich dniach odbyły się w Szczecinie, Radomiu i Krakowie.

Władysław Kosiniak-Kamysz odparł, że chce uspokoić tych, którzy protestowali. - Ten przedmiot będzie nieobowiązkowy - zadeklarował mówiąc, że to rodzice będą decydować o ewentualnym udziale swych dzieci w zajęciach z edukacji zdrowotnej. Szef ludowców wyraził przy tym przekonanie, że przedmiot edukacja zdrowotna będzie pozbawiony prawicowej czy lewicowej ideologii.

Czytaj więcej

KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"

Edukacja zdrowotna miała być obowiązkowa

Z wcześniejszych zapowiedzi rządu Donalda Tuska wynikało, że edukacja zdrowotna będzie przedmiotem obowiązkowym. Szef MON powiedział w niedzielę, że nastąpiła zmiana. Relacjonował, że rozmawiał na ten temat z minister edukacji narodowej Barbarą Nowacką, liderką współtworzącej Koalicję Obywatelską Inicjatywy Polskiej, a także z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem (PO) oraz premierem.

Kosiniak-Kamysz zapewniał w Szczecinie, że Polskie Stronnictwo Ludowe chce, by o wychowaniu dziecka decydowali - zgodnie z konstytucją - jego rodzice. Ocenił jednocześnie, że edukacja na temat zdrowia jest potrzebna, ale musi być pozbawiona ideologii.

Po godz. 17:00 do deklaracji Kosiniaka-Kamysza w mediach społecznościowych odniosła się minister edukacji. „Ktoś znów pomylił MON z MEN jak czytam” - napisała Barbara Nowacka w serwisie X.

Edukacja zdrowotna w polskich szkołach. Co to za przedmiot?

Przedmiot o nazwie edukacja zdrowotna ma pojawić się w szkołach od roku szkolnego 2025/2026, ma zastąpić wychowanie do życia w rodzinie, miał być – w przeciwieństwie do WDŻ – przedmiotem obowiązkowym. Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania, który wprowadza nowy przedmiot, trafił do konsultacji w połowie listopada. Według projektu MEN, edukacja zdrowotna ma dotyczyć m.in. tego, czym są ruchy antyszczepionkowe i jak rozpoznać dezinformację o szczepieniach. Uczniowie mają też dowiedzieć się o metodach antykoncepcji, różnicach między naprotechnologią a in vitro oraz zagrożeniach związanych z różnymi aspektami seksualności. Na lekcjach poruszane byłyby też zagadnienia takie jak profilaktyka infekcji i chorób przenoszonych drogą płciową czy uwarunkowania dotyczące terminacji ciąży.

KEP krytycznie o przedmiocie edukacja zdrowotna

Konferencja Episkopatu Polski oceniła, że przygotowywany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją. „Pomimo niektórych słusznych tematów, jak choćby potencjalne zagrożenia w internecie czy udostępnianie wizerunku dzieci, nie można zaakceptować deprawujących zapisów dotyczących edukacji seksualnej” – wskazali biskupi zaznaczając, że rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a „wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania”. „Wychowanie seksualne zgodnie z konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa” - podkreślili.

Czytaj więcej

Sondaż: czy Polacy boją się edukacji zdrowotnej w szkołach?

Czy edukacja zdrowotna to deprawacja i nadmierna seksualizacja dzieci? IBRiS pytał o to w sondażu na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Okazało się, że 60,7 proc. ankietowanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem. Przeciwnego zdania było 27,4 proc. respondentów, a 11 proc. nie miało zdania.

W niedzielę wicepremier i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego wystąpił na konferencji prasowej w Szczecinie. W trakcie spotkania z mediami szef Ministerstwa Obrony Narodowej został zapytany między innymi o sprawę przedmiotu edukacja zdrowotna i protesty przeciw temu, by przedmiot ten był obowiązkowy, jakie w ostatnich dniach odbyły się w Szczecinie, Radomiu i Krakowie.

Władysław Kosiniak-Kamysz odparł, że chce uspokoić tych, którzy protestowali. - Ten przedmiot będzie nieobowiązkowy - zadeklarował mówiąc, że to rodzice będą decydować o ewentualnym udziale swych dzieci w zajęciach z edukacji zdrowotnej. Szef ludowców wyraził przy tym przekonanie, że przedmiot edukacja zdrowotna będzie pozbawiony prawicowej czy lewicowej ideologii.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Polska zablokowała przelot słowackich polityków do Moskwy?
Polityka
Sondaż: Czy Karol Nawrocki powinien odejść ze stanowiska prezesa IPN?
Polityka
Grzegorz Braun wystartuje na prezydenta? Sławomir Mentzen mówi o plotkach
Polityka
Trwa reorganizacja na lewicy. Powstało nowe stowarzyszenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Partia Razem ogłosiła decyzję. Jest kolejny kandydat w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego