Paulina Matysiak: Przepisy o wolnej Wigilii są niekorzystne dla dwóch milionów osób

Nikt nie postuluje, żeby nauczyciele w niedzielę prowadzili lekcje, ani żeby urzędnicy otwierali swoje biura. Dlaczego więc sektor handlu ma być traktowany inaczej? – pyta w rozmowie z „Rz” posłanka partii Razem Paulina Matysiak.

Publikacja: 29.11.2024 14:36

Paulina Matysiak

Paulina Matysiak

Foto: tv.rp.pl

rbi

Jak tłumaczy posłanka, sama propozycja wolnej Wigilii jest bardzo dobra. – My jako partia Razem popieraliśmy ten postulat, uważamy, że propozycja jest bardzo dobra. W toku prac parlamentarnych została jednak zniekształcona – mówi.

Podczas głosowania nad ustawą o wolnej Wigilii posłanka Matysiak wstrzymała się od głosu, podobnie jak posłanki i posłowie z koła Razem. – Właśnie z tego powodu, że do projektu dopisano trzecią niedzielę handlową w grudniu – tłumaczy. – Teraz mamy dwie niedziele handlowe i pracującą Wigilię, od przyszłego roku będzie wolna Wigilia, ale też trzecia handlowa niedziela. To pomieszanie z poplątaniem – mówi posłanka.

Pracownik często nie ma wyjścia, musi przyjść do pracy w niedzielę handlową

Jak dodaje, założenia ustawy o wolnej Wigilii nie zawierały żadnych ustępstw na innych polach. – Tymczasem podczas prac nad przepisami pojawiły się różne rozwiązania – mówi posłanka. – Przykładowo Ryszard Petru chciał wprowadzić każdą pierwszą niedzielę w miesiącu jako handlową. Szczęśliwie wycofał się z tego pomysłu – opisuje. – Wsłuchując się w głos pracowników handlu i związków zawodowych, nie mogliśmy poprzeć przepisów, które luzują pewne wypracowane już rozwiązania. Warto podkreślić, że zmiany są niekorzystne dla dwóch milionów osób, które pracują w branży handlowej – mówi posłanka.

Czytaj więcej

Niedziela handlowa za wolną Wigilię? Związkowcy: Będziemy protestować

Zdaniem posłanki nieprawdą jest, że dodatkowy dzień pracy w handlu to szansa dla studentów i pracowników tymczasowych. – Wszyscy pracownicy mówią, że grudzień to bardzo ciężki miesiąc – tłumaczy. – Wówczas potrzebne są wszystkie ręce, trudno o dzień wolny. Studenci może są w stanie pomóc w wielkich miastach, w małych i średnich miejscowościach to po prostu więcej pracy dla tych, którzy są już zatrudnieni. Mam nadzieję, że te przepisy zostaną poprawione w Senacie – dodaje.

Posłanka podkreśla, że osoby pracujące w handlu i tak mają ciężką pracę, często z niskim wynagrodzeniem. – Pracownik często nie ma wyjścia, musi przyjść do pracy w niedzielę handlową – mówi posłanka. – Wielu zwolenników niedziel handlowych chciałoby mieć wszystko na wyciągnięcie ręki, tymczasem nikt nie patrzy z perspektywy pracowników, którzy będą musieli stracić wolny dzień. Nie rozumiem, dlaczego przepisy, które przyjęliśmy, mają uderzać akurat w tę grupę – wyjaśnia.

Problem wolnych niedziel nie dotyczy tylko branży handlowej

Zdaniem Pauliny Matysiak niehandlowe niedziele są pewnego pewnego rodzaju osiągnięciem cywilizacyjnym. – Nikt nie postuluje tego, aby nauczyciele też powinni prowadzić lekcje w niedziele, nikt nie każe urzędnikom przychodzić do biura. Akurat pracownicy branży handlowej by musieli. To nie jest sprawiedliwe – tłumaczy.

Czytaj więcej

Sondaż „Rzeczpospolitej”: Za wolną Wigilię Polacy są gotowi oddać inny dzień wolny

Jak dodaje posłanka, problem ten nie dotyczy tylko branży handlowej. – To również kurierzy czy gastronomia. Nie wszyscy pracują na umowach o pracę, lecz także na umowach śmieciowych czy są wypychani na samozatrudnienie. Zwracałam uwagę przewodniczącemu komisji gospodarki Ryszardowi Petru, że ten temat jest ważny i trzeba go też podjąć. Mam nadzieję, że wkrótce tak się stanie – dodaje.

Jak tłumaczy posłanka, sama propozycja wolnej Wigilii jest bardzo dobra. – My jako partia Razem popieraliśmy ten postulat, uważamy, że propozycja jest bardzo dobra. W toku prac parlamentarnych została jednak zniekształcona – mówi.

Podczas głosowania nad ustawą o wolnej Wigilii posłanka Matysiak wstrzymała się od głosu, podobnie jak posłanki i posłowie z koła Razem. – Właśnie z tego powodu, że do projektu dopisano trzecią niedzielę handlową w grudniu – tłumaczy. – Teraz mamy dwie niedziele handlowe i pracującą Wigilię, od przyszłego roku będzie wolna Wigilia, ale też trzecia handlowa niedziela. To pomieszanie z poplątaniem – mówi posłanka.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Polityczne Michałki: Falstart czy strategia Nawrockiego, Hołownia w defensywie
Polityka
Były szef ABW może zostać w poniedziałek zatrzymany i doprowadzony siłą przed komisję śledczą
Polityka
Sondaż: Znaczny spadek poparcia dla PiS, partia Tuska na pierwszym miejscu
Polityka
Wrocław: Ważą się losy Sutryka. Referendum ws. odwołania prezydenta przesądzone?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Barbara Oliwiecka: wrócimy do pomysłu dwóch niedziel handlowych w miesiącu
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny