O zdarzeniu jako pierwsze informowały w czwartek szwajcarskie i niemieckie media. Później potwierdziła je także rzeczniczka Komisji Europejskiej Arianna Podesta.
Załoga samolotu potrzebowała pomocy lekarza. Zgłosiła się Ursula von der Leyen
Jak podaje szwajcarski portal informacyjny 20 Minuten, do zdarzenia doszło w środę podczas lotu linii lotniczych Swiss Air LX780 z Zurychu do Brukseli. Jeden z pasażerów miał problemy ze zdrowiem, w związku z czym potrzebował pilnej pomocy medycznej. Gdy załoga zapytała, czy na pokładzie jest lekarz, który mógłby pomóc, zgłosiła się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. "Jak to zwykle bywa, załoga zapytała, czy na pokładzie jest ktoś z wiedzą fachową. Zgłosiła się jedna z pasażerek. Udzielała pierwszej pomocy, dopóki samolot nie wylądował bezpiecznie w Brukseli" – pisze niemiecki ”Bild”.
- Przewodnicząca KE udzieliła pomocy pasażerowi w trudnej sytuacji, zanim wylądowaliśmy, a opiekę nad nim przejął personel medyczny – wyjaśniła później rzeczniczka KE Arianna Podesta.
Czytaj więcej
Tusk zapowiada zawieszenie prawa do azylu, von der Leyen chce wysyłać imigrantów do obozów w państwach trzecich, a Meloni już znalazła dla nich miejsce w Albanii. Unijna polityka migracyjna skręciła w prawo.
Ursula von der Leyen z wykształcenia jest lekarzem
Szwajcarski samolot ostatecznie wylądował wcześniej niż planowano. W Brukseli lekarz pogotowia przejął pacjenta, który potrzebował pomocy. Media przekazały, że po szefową KE po lądowaniu przyjechał czarny samochód.