Adrian Zandberg: Ludzie poszli do wyborów po zmianę. To się nie dzieje

– Dziś rząd tym najbogatszym, najbardziej wpływowym przychyla nieba, a usługi publiczne leżą – ocenił Adrian Zandberg z Partii Razem, którego zdaniem Donald Tusk „kopiuje błędy” rządu Mateusza Morawieckiego, a obiecanej w kampanii wyborczej „naprawy państwa” nie ma.

Publikacja: 01.11.2024 09:26

Nie chcę być malowanym ministrem czy wicepremierem - zadeklarował Adrian Zandberg.

Nie chcę być malowanym ministrem czy wicepremierem - zadeklarował Adrian Zandberg.

Foto: PAP/Paweł Supernak

qm

Kongres Partii Razem, który obradował w zeszły weekend, podjął decyzję o opuszczeniu parlamentarnego klubu Lewicy i powołaniu koła Partii Razem. Wcześniej wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senatorka Anna Górska oraz posłanki: Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek ogłosiły, że opuszczają ugrupowanie. przekonując, że decyzja o wyjściu Razem z klubu Lewicy „właściwie już zapadła”, a kongres miał „po prostu ją przypieczętować”. Parlamentarzystki zapowiedziały jednocześnie, że pozostaną w klubie Lewicy, ale nie zapisują się do żadnego ugrupowania.

Decyzję, podjętą przez kongres Partii Razem, skomentował m.in. premier Donald Tusk. „»Prawo i Sprawiedliwość« i »Razem« – te nazwy partii wymyślił ktoś obdarzony nieprzeciętnym poczuciem humoru. Czarnego” – napisał szef rządu na Twitterze.

Czytaj więcej

Razem podjęło decyzję ws. rozwodu z Nową Lewicą. Donald Tusk skomentował

– Mam komentować te suchary? – odparł Adrian Zandberg, pytany o wpis Tuska przez serwis interia.pl. – Mamy poważny kryzys w zdrowiu, złą sytuację w nauce, problemy w budżetówce, do tego kryzys mieszkaniowy, z którym przez rok rząd nie zrobił nic, ceny mieszkań i czynsze są obscenicznie wysokie. Tymczasem premier, zamiast się tym zająć, spędza czas, dogryzając partii Razem na Twitterze. Coś tu chyba jest mocno nie tak – zauważył.

Adrian Zandberg: Wkurza mnie, że rząd robi minę zdziwionego Pikachu

– Świat naprawdę nie kręci się tylko wokół Tuska – dodał lider Razem. – Wkurza mnie, że jesteśmy dzisiaj dokładnie w tym miejscu, przed którym rok temu ich ostrzegaliśmy. Podczas negocjacji przed powołaniem rządu Marcelina Zawisza mówiła im, co się stanie w ochronie zdrowia. Mówiła im o zmianach, które są potrzebne, żeby system się nie posypał. Odpowiedź była krótka: nie, nie wpiszemy propozycji Razem do umowy koalicyjnej. Tak, wkurza mnie, że rząd robi teraz minę zdziwionego Pikachu. To jest ich odpowiedzialność – mówił.

Zdaniem Zandberg „dziś rząd tym najbogatszym, najbardziej wpływowym przychyla nieba, a usługi publiczne leżą”. – Tusk kopiuje błędy ekipy Morawieckiego, naprawy państwa, którą obiecaliśmy w kampanii wyborczej Polakom, nie ma – zwrócił uwagę. – Ludzie poszli do wyborów po zmianę. Ta zmiana to miało być państwo, które działa, sprawiedliwe państwo. To się nie dzieje – wskazał.

Adrian Zandberg: Nie chcę być malowanym ministrem czy wicepremierem

Poseł zadeklarował jednocześnie, że zaczął działać w polityce „dla konkretnych spraw”. – Naprawa ochrony zdrowia, mieszkań, rynku pracy – wyliczał. – Jeśli będę mógł te cele realizować w rządzie, bardzo chętnie zrobię to w rządzie. Wie o tym premier Tusk, wiedzą pozostałe partie koalicji. Jestem gotowy wejść do rządu w każdej chwili, o ile będzie na te zmiany zgoda – zadeklarował, zaznaczając, że skoro tej zgody nie ma, to znajduje się w opozycji.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Paulina Matysiak gotowa do startu. Co zrobi Adrian Zandberg?

– Ja po prostu nie chcę być malowanym ministrem czy wicepremierem. Wizytówka, gabinet, limuzyna z kierowcą, ale bez budżetu, bez realnych narzędzi działania, udawanie, że jest fajnie, chociaż jest źle – to zupełnie nie moja bajka – zapewnił Adrian Zandberg.

Kongres Partii Razem, który obradował w zeszły weekend, podjął decyzję o opuszczeniu parlamentarnego klubu Lewicy i powołaniu koła Partii Razem. Wcześniej wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senatorka Anna Górska oraz posłanki: Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek ogłosiły, że opuszczają ugrupowanie. przekonując, że decyzja o wyjściu Razem z klubu Lewicy „właściwie już zapadła”, a kongres miał „po prostu ją przypieczętować”. Parlamentarzystki zapowiedziały jednocześnie, że pozostaną w klubie Lewicy, ale nie zapisują się do żadnego ugrupowania.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
KUKIZ15 na bakier z lex Kukiz. Nie stosuje się do „bata na kombinatorów”
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity od Citibanku można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Zbigniew Ziobro ignoruje wezwanie przed komisję śledczą. „Ta kartka byłaby zabawna”
Polityka
Kandydat PiS na prezydenta. Jarosław Kaczyński potwierdza jedno nazwisko
Polityka
PiS „testuje koalicję”. Jest wniosek o wotum nieufności wobec minister rządu Tuska
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Polityka
Marek Jakubiak wskazuje kandydata PiS na prezydenta, którego obawia się najbardziej