Donald Trump wrócił na miejsce zamachu. Wspiera go Elon Musk

Kandydat republikanów na prezydenta USA Donald Trump wrócił na miejsce, w którym w lipcu został postrzelony przez zamachowca. Podczas wiecu w hrabstwie Butler w Pensylwanii zwiększone zostały środki bezpieczeństwa. - Trump musi wygrać - przekonywał zgromadzonych miliarder Elon Musk.

Publikacja: 05.10.2024 23:47

Były prezydent USA Donald Trump wrócił do Butler - miejsca, w którym w lipcu został raniony przez za

Były prezydent USA Donald Trump wrócił do Butler - miejsca, w którym w lipcu został raniony przez zamachowca

Foto: REUTERS/Brian Snyder

rbi, zew

W ponownym wiecu Donalda Trumpa w hrabstwie Butler bierze udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi. – Prawdopodobnie zacznę od stwierdzenia: „Tak jak mówiłem...” – żartował przed rozpoczęciem wydarzenia były prezydent Stanów Zjednoczonych. Jego poprzednie przemówienie w tym miejscu miało miejsce 13 lipca i zostało przerwane, gdy zamachowiec Thomas Matthew Crooks próbował go zabić. Trump był wówczas o krok od śmierci, a kula trafiła go w ucho.

Elon Musk na wiecu Donalda Trumpa

Przed Trumpem na scenę w sobotę wszedł kandydat na wiceprezydenta, senator J.D. Vance. – Słyszeliście strzały. Widzieliście krew. Wszyscy obawialiśmy się najgorszego. Ale wiedzieliśmy, że wszystko będzie dobrze, kiedy prezydent Trump uniósł pięść wysoko w powietrze i krzyknął: „walczmy, walczmy!” – powiedział Vance. – Teraz jestem przekonany, że to, co się wydarzyło, było prawdziwym cudem, podobnie jak to, że tu dzisiaj stoję – dodał. Udział w wiecu wziął także właściciel Tesli i serwisu X (dawniej Twitter) Elon Musk.

Czytaj więcej

Drugi zamach na Donalda Trumpa. Kandydat na prezydenta wskazuje winnych

13 lipca Thomas Matthew Crooks oddał w kierunku Trumpa osiem strzałów. Zamachowiec ranił wówczas dwie osoby oraz zabił 50-letniego Coreya Comperatore, który słysząc strzały zasłonił ciałem członków swojej rodziny. Na ponowny wiec kandydata republikanów w Butler zaproszona została żona mężczyzny, Helen, oraz jego bliscy.

Elon Musk: Donald Trump musi wygrać

W sobotę podczas przemówienia Trump krytykował sytuację bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych, krytykując kroki demokratów odnośnie nielegalnych imigrantów. Mówił, że kraj potrzebuje zmiany, a nie czterech kolejnych lat polityki obecnych władz. Były prezydent przekonywał też, że nie musi zajmować się polityką i startować w wyborach. - Mógłbym być teraz gdzie indziej, mógłbym być w Monte Carlo, ale wolę być tu, w Butler - powiedział. Obiecywał, że jeśli wygra, poprowadzi skuteczną walkę z przestępczością nękającą mieszkańców amerykańskich miast.

Następnie Trump zaprosił na scenę Elona Muska. Miliarder wygłosił przemówienie, w którym przekonywał, że demokraci chcą odebrać Amerykanom wolność słowa i prawo do noszenia broni oraz, de facto, prawo głosu. Podkreślił, że w czternastu stanach dowód tożsamości nie jest wymagany do wzięcia udziału w wyborach. - Prezydent Trump musi wygrać w celu zachowania konstytucji, w celu zachowania demokracji w USA - oświadczył Musk.

Większe środki bezpieczeństwa na wiecu Donalda Trumpa

W przeciwieństwie do pierwszego wiecu, który odbył się 13 lipca, tym razem stworzono jedno stanowisko dowodzenia. Według zapowiedzi, miały być w nim reprezentowane wszystkie zaangażowane w ochronę służby bezpieczeństwa. Podczas pierwszego ataku trzy oddzielne systemy komunikacji spowodowały opóźnienia w przekazywaniu informacji. Teraz w każdym zespole stanowym i lokalnym zostanie także umieszczony agent Secret Service.

Jak podaje CNN, uruchomiony został także system antydronowy. Zabezpieczona została też grupa budynków w pobliżu sceny. Z dachu jednego z nich w lipcu Thomas Matthew Crooks oddał strzały w kierunku Donalda Trumpa. – Na dachu będą ludzie – zapowiadały przed październikowym wiecem osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo byłego prezydenta.

W Butler wprowadzono dodatkowe środki ostrożności – Donald Trump jest chroniony za pomocą bariery z pancernego szkła. Bardziej aktywna miała być stanowa policja, a do zabezpieczenia wiecu delegowano więcej funkcjonariuszy niż poprzednio. W lipcu lokalni policjanci skarżyli się na brak odpowiedniej współpracy ze strony Secret Service – teraz ich uwagi miały zostać wysłuchane.

W ponownym wiecu Donalda Trumpa w hrabstwie Butler bierze udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi. – Prawdopodobnie zacznę od stwierdzenia: „Tak jak mówiłem...” – żartował przed rozpoczęciem wydarzenia były prezydent Stanów Zjednoczonych. Jego poprzednie przemówienie w tym miejscu miało miejsce 13 lipca i zostało przerwane, gdy zamachowiec Thomas Matthew Crooks próbował go zabić. Trump był wówczas o krok od śmierci, a kula trafiła go w ucho.

Elon Musk na wiecu Donalda Trumpa

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Donald Trump wraca do miasta, gdzie próbowano go zabić. Będzie tam Elon Musk
Polityka
Kim Dzong Un grozi użyciem broni atomowej
Polityka
Kurt Volker: Trump ma pomysł na Ukrainę
Polityka
Wołyń. Zbrodnia, niepochowane ofiary i polityka. Jak zachowa się Ukraina?