Japonia ma nowego premiera. To były minister obrony

Były minister obrony Shigeru Ishiba został wybrany nowym przywódcą rządzącej krajem Partii Liberalno-Demokratycznej i to on zastąpi Fumio Kishidę na stanowisku premiera Japonii.

Aktualizacja: 27.09.2024 08:55 Publikacja: 27.09.2024 08:40

Shigeru Ishiba

Shigeru Ishiba

Foto: Hiro Komae/Pool via REUTERS

arb

Ishiba może być pewien nominacji na szefa rządu, ponieważ jego partia kontroluje izbę niższą japońskiego parlamentu. Swój rząd Ishiba ma sformować w czasie sesji parlamentu, która rozpocznie się we wtorek.

Japonia nie będzie miała pierwszej kobiety na stanowisku premiera

W walce o stanowisko przywódcy Partii Liberalno-Demokratycznej Ishiba wygrał z Sanae Takachi, minister bezpieczeństwa gospodarczego, która miała szansę zostać pierwszą kobietą na czele japońskiego rządu. Ishiba i Takachi zmierzyli się w drugiej turze głosowania, ponieważ żaden z dziewięciorga kandydatów na lidera partii nie uzyskał wymaganej większości w I turze głosowania.

Czytaj więcej

Japonia będzie mieć nowego premiera

W II turze Ishiba uzyskał 215 głosów, a Takaichi – 194 głosy. Lidera Partii Liberalno-Demokratycznej w I turze wybierają parlamentarzyści tego ugrupowania i członkowie partii opłacający składki. W II turze głosowania każdy z parlamentarzystów ma jeden głos, jednym głosem dysponują też przedstawiciele regionalnych oddziałów partii.

Japonia: Kto jeszcze mógł zostać premierem kraju?

O stanowisko lidera partii rządzącej Japonią ubiegali się też: były minister środowiska Shinjiro Koizumi, szef gabinetu premiera Yoshimasa Hayashi, były minister bezpieczeństwa gospodarczego Takayuki Kobayashi, szefowa MSZ Yoko Kamikawa, minister ds. cyfrowych Taro Kono i były minister zdrowia, Katsunobu Kato.

Dotychczasowy premier, Fumio Kishida poinformował w sierpniu, że nie będzie ubiegał się o kolejną trzyletnią kadencję na stanowisku szefa partii.

- Polityka nie może funkcjonować bez zaufania publicznego. Podjąłem tę trudną decyzję myśląc o dobru publicznym, z silną wolą, by posunąć naprzód polityczne reformy – oświadczył.

Czytaj więcej

Japonia żegna wojownika. Premier Fumio Kishida odchodzi we wrześniu

Swojemu następcy Kishida zostawia wyzwania, jakimi są dla Japonii rosnące koszty życia w tym kraju i eskalacja napięć w regionie, w którym coraz bardziej asertywną politykę prowadzą Chiny.

Kishida był ósmym najdłużej sprawującym po wojnie władzę szefem japońskiego rządu. Jako premier wyprowadził Japonię z reżimu sanitarnego związanego z pandemią COVID-19 decydując się na stymulowanie gospodarki dopływem pieniądza na rynek, ale później wyznaczył Kazuo Uedę na nowego szefa Banku Japonii, wyznaczając mu zadanie zakończenia z polityką ułatwienia dostępu do pieniądza realizowaną przez jego poprzednika.

W lipcu Bank Japonii niespodziewanie podniósł stopy procentowe, przyczyniając się do niestabilności na giełdzie i spadku kursu jena.

W ostatnim czasie zaufanie Japończyków do Kishidy malało, W sondażu dla Jiji Press z lipca jego rząd popierało jedynie 15,5 proc. Japończyków, czyli najmniej od czasu, gdy Partia Liberalno-Demokratyczna wróciła do władzy w Japonii w 2012 roku. Niezadowolenie z rządu deklarowało natomiast 58,4 proc. badanych.

Ishiba może być pewien nominacji na szefa rządu, ponieważ jego partia kontroluje izbę niższą japońskiego parlamentu. Swój rząd Ishiba ma sformować w czasie sesji parlamentu, która rozpocznie się we wtorek.

Japonia nie będzie miała pierwszej kobiety na stanowisku premiera

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Polityka
Unia Europejska zwija Zielony Ład. Chodzi o samochody spalinowe i kakao
Polityka
Chiny straciły atomowy okręt podwodny? "Zatonął przy brzegu"
Polityka
Rosjanki muszą rodzić. Zakaz propagandy bezdzietności